ink

3dom

 

inka wybiera wyćwiczone stany ucieczki.
głową dotyka kolan, byle tylko złamać się
w pół. lubi patrzeć na przestrzał, kiedy
gasną różańce samochodów. raz jeden
zgasło jej serce na trzynaście długich sekund.

 

 

od tamtej pory pisze spóźnione wiersze
i kurczy się na myśl o śmierci, żeby było mniej
do stracenia.

 

Oceń ten tekst
3dom
3dom
Wiersz · 8 września 2008
anonim
  • Marek Dunat
    no to puśćmy mimo wątpliwości. niech autor sam się wkurza , że ola, że nie przyszedł wutłumaczyć, e nie poprawił ewentualnie.

    · Zgłoś · 16 lat temu
  • estel
    "ink" mam czytać z angielska? No może być, też mi pasuje. :)
    A ja tu widzę przemyślaną konsekwencję działań bohaterki (bohaterki?), niczego się nie czepię.

    · Zgłoś · 16 lat temu
  • ew
    a nie brakuje "a" w tytule ?

    · Zgłoś · 16 lat temu
  • Marek Dunat
    gasną , zgasło,, otwierające dwa sąsiednie wersy wydaje mi sie nieszczęśliwe. czy możesz wyjaśnić dlaczego tytuł w liczbie mnogiej i w tym przypadku akurat ?

    · Zgłoś · 16 lat temu