*
Diagnoza
psychoza
podwojona
Katastrofa
on psychiczny
psychiczna ona
Kataklizm
on abnegat
defetystka ona
nic nie dodam
*
Ubezwłasnowolnię dziś wszystkie myśli złe
Zatop się we mnie wypełnij mnie
Obedrzyj z twarzy, bo światłość się dławi
Od zmysłów ze mną odpłyń w Nieznane
Jak przypływ Cię osaczę i porwę z odpływem
Moja wyspa chce śladów twych
Krajobraz feeryczny pod rzęs trzepotem
Zaniemówmy by krzyczeć atomami...
*
Jesteśmy księżycowymi sierotami
porzuconymi pod złym progiem
bękartami błekitnej krwi
wśród ludzi złych,
nie tych
odmieńcami namaszczonymi
szarą codziennością
z pasją której innym brak
pragnąc oswoić
sobie świat.