Literatura

w takie wieczory (wiersz)

szatnia

wygrzebany z szuflady, sprzed jakiś dwóch lat.

w wieczory
o których chciałabym napisać
lubię myśleć o nie-myśleniu
o przyjemnej pustej głowie
bez pomieszczeń
bez drzwi

słońce nie zachodzi
w takie wieczory kiedy powinno
świeci wypalając złość na świat

w wieczory
o których chciałabym napisać
powinno się jeść śniadanie
żeby wszystko zaczynało się pięknie
albo powinno się umierać
by mimo mdłego początku
choć zakończenie było idealne


niczego sobie+ 2 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Marcin Sierszyński
Marcin Sierszyński 17 września 2008, 14:53
Dobry tekst. Bezbłędny.
estel
estel 17 września 2008, 16:56
Jest błąd w postaci braku ogonka, gdzie niewątpliwie być powinien. Tak, to właściwie jedyny błąd tego tekstu.
Grzesiek z nick-ąd
Grzesiek z nick-ąd 17 września 2008, 20:32
bezbłębny to prawda.. ale że ja marudny to powiem że zabrakło mu iskierki...
przysłano: 17 września 2008 (historia)

Inne teksty autora

Harcerka
szatnia
***
szatnia
***
szatnia
***
szatnia
Jesteś wiatrem
szatnia
***
szatnia
***
szatnia
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca