kobieta maluje się godzinę
i wychodzi na chwilkę
na te trzy duże piwa zaledwie
na dwadzieścia złotych zostawione w maszynie
na kilka łakomych spojrzeń żulerki spod sklepu co go minąć musi
na jedno patrz na mnie
i czekaj
może jutro umrze
[zamężowana]
daniel tomczyk
daniel tomczyk
Wiersz
·
19 września 2008
kobieta maluje się godzinę
i wychodzi na chwilkę