na początku tego wiersza
główna bohaterka Katia Kasatkin
podchodzi do drzwi
klamka pozwala się nacisnąć
resztę opowieści
stanowią dwa rutynowe trupy
policja szybko zauważy
że narzędziem zbrodni nie był pistolet
znaleziony przy mężczyźnie
prowadzący sprawę komisarz
nie mogąc przestać o tym myśleć
wraca wieczorem do domu
-uważaj bo się skaleczysz
to pierwsze co mówi do żony
Pozdrawiam!