wojna permanentna

joanna michalczuk

bójmy się

boga terrorystów hiv i końca świata

wyznaczonego na rok 2012

naszych wrogów przepastnych

analfabetyzmu i awarii sieci

broni geofizycznej

bezrobocia i haniebnej recesji

 

strzeżmy się czarnych wołg

dziwnych świateł na niebie

promieni UV antybiotyków

modyfikowanych genetycznie upraw

ludzi dotykających nosa gdy z nami

rozmawiają

 

zachowajmy ostrożność wobec

oszustów internetowych

sepsy węglowodanów awarii jądrowych

bezpańskich psów i wiewiórek

które czasami wpadają pod koła

 

i żyjmy wolni szczęśliwi świadomi

jak dobrze umiemy się chronić

Oceń ten tekst
joanna michalczuk
joanna michalczuk
Wiersz · 22 września 2008
anonim
  • joanna michalczuk
    a to feler - westchną seler,

    selerowo pozdrawiam zmęczoną Redakcję i nie tylko ;-)

    · Zgłoś · 16 lat temu
  • Marcin Sierszyński
    No i mnie przegłosowano.

    · Zgłoś · 16 lat temu
  • ew
    Michał , jak rozumiem , tez jest na nie , więc..

    · Zgłoś · 16 lat temu
  • ew
    Joanno - tym razem jestem na nie, przegadałaś , wyliczyłaś, znudziłam się przy czytaniu

    · Zgłoś · 16 lat temu
  • Marcin Sierszyński
    Frapujący tekst.

    · Zgłoś · 16 lat temu
  • Grzesiek z nick-ąd
    eno nie rób scen:D

    · Zgłoś · 16 lat temu
  • joanna michalczuk
    zgoda, mogło być mniej :-) niewyparzony język mam, bezczelna..


    · Zgłoś · 16 lat temu
  • Grzesiek z nick-ąd
    bójmy się boga
    terrorystów i końca świata
    wyznaczonego na 2012
    naszych wrogów
    przepastnych

    strzeżmy się czarnych wołg
    ludzi dotykających nosa
    gdy z nami rozmawiają

    zachowajmy ostrożność wobec
    bezpańskich psów i wiewiórek
    które czasami wpadają
    pod koła

    i żyjmy wolno
    świadomi jak dobrze
    umiemy się chronić

    albo nawet tak:))

    tyle by mi wystarczyło by ironie poczuć a nie przeczuć:)

    · Zgłoś · 16 lat temu
  • Grzesiek z nick-ąd
    bójmy się
    boga terrorystów i końca świata
    wyznaczonego na 2012
    naszych wrogów
    przepastnych

    strzeżmy się czarnych wołg
    ludzi dotykających nosa gdy z nami
    rozmawiają

    zachowajmy ostrożność wobec
    bezpańskich psów i wiewiórek
    które czasami wpadają
    pod koła

    i żyjmy wolno świadomi
    jak dobrze umiemy się chronić

    tyle by mi wystarczyło by ironie poczuć a nie przeczuć:)

    · Zgłoś · 16 lat temu
  • Michał Domagalski
    Ło! Szaleństwo;)

    Trochę ta wyliczanka - jej długość konkretnie - popsuła ironiczność.

    Pozdrawiam!

    · Zgłoś · 16 lat temu
Wszystkie komentarze