Zwyciężać.

The Madeleine

Jest we mnie orzeł, w mej duszy
Unoszę się razem z nim
i choć piaskiem sypią mi w oczy,
mknę do ideałów, do szczęścia.
Niesiona na skrzydłach mądrości
pozostaję niezmiennie wytrwała.
Mój orzeł budzi we mnie żądzę,
budzi determinację i zwalcza strach.
Oddycham oparami zwycięstwa,
a on złotym dziobem przecina taśmę.

The Madeleine
The Madeleine
Wiersz · 27 września 2008
anonim
  • joan
    "paskiem sypią w oczy"?

    przykro mi nie dla mnie to pisanie- chcesz o czymś napisać ale robisz to w banalny sposób i te powtórzenia niepotrzebne- niestety wiersza nie stwierdzam- takie sobie pisanie- a w tle widziałam "orła cień" ;) :P

    · Zgłoś · 16 lat
  • The Madeleine
    będę... chamska.

    W wierszu nie o to chodzi żeby wszystko chować pod pięknymi słowami. Ważne jest to żeby umieć prosto pokazać świat. A tu na wywrocie nie ma już ludzi którzy piszą wiersze prosto i zrozumiale. (a wiersz jest po to żeby go zrozumieć). Stwierdzam że osoby działające na wywrocie wpisały się w pewien określony wzór i nie odejdą od niego never ever. Joan droga, jak nie chcesz czytać nie czytaj, nie mam nic przeciwko. Chcę tylko zauważyć iż odstajesz na tle osób mądrych i inteligentnych które powyższy wiersz oceniały, wyróżniasz się głupota i szablonowością, jak 90% ludzi wywroty.

    · Zgłoś · 16 lat
  • ew
    Więc ja również staję po stronie głupoty i szablonowości, Melody, tyle wierszy tu przeczytałam, że nie mogę być już ani mądra, ani inteligentna. I wiesz.. w tej mojej głupocie przeczytałam Twój wiersz i ..

    Jest we mnie orzeł, w mej duszy - we mnie / w duszy - to samo prawie, więc po co czytelnikowi dwa razy naświetlać to samo miejsce pobytu orła? Chyba, ze na potrzeby Wywroty, bo faktycznie , 90% ludzi stąd, może nie zrozumieć, jeśli byłoby raz podane.

    Unoszę się razem z nim
    i choć piaskiem sypią mi w oczy, - czwarty wers, a mnie już kole w oczy zestaw: mnie, mej, nim , mi - żonglujesz zaimkami, czy na pewno tak chciałaś ?

    mknę do ideałów, do szczęścia. - wers patetyczny bardzo


    Następne wersy wzbudziły we mnie lekką ciekawość, zaintrygowały mnie dalsze losy orła, omijając kolejne zaimki dotarłam do ostatniego wersu, i nawet na przecięcie taśmy się zgodzę, ale nic ponad to.

    · Zgłoś · 16 lat
  • The Madeleine
    jeszcze Panią/ ciebie Ew (iż nie wiem jak się zwracać) mogę zrozumieć. Bo pojawia się przynajmniej rada. coś co uczy. A nie gadanie typu 'nie stwierdzam wiersza'.
    Mam 15 lat i oczekuje czegoś co mnie ma rozwijać i kształtować styl pisania, ale nie prób wciskania w szablon.

    · Zgłoś · 16 lat
  • ew
    Nie sądzę, abyśmy na wywrocie trzymali się szablonów, przejrzyj wiersze , które publikujemy, a zobaczysz, że jest tam różnorodność stylów. Nikt Cię nie wciska w szablon, po prostu w Twoim wierszu jest jeszcze wiele podstawowych błędów, które przy czytaniu drażnią czytelnika. Jeśli masz w sobie chęć pisania i jeśli czujesz, że coś w Tobie krzyczy, i tak będziesz pisała, lecz będzie to pisanie takie jak wyżej, albo lepsze -to zależy tylko od Ciebie.
    żadna Pani, po prostu- ew

    · Zgłoś · 16 lat
  • Marek Dunat
    weź sie w garść melody i uwierz - to nie jest dobry wiersz. oprócz Twoich myśli i buntów nie ma w nim nic z poezji. wykrzyczałas go w twarz, bez nastroju, bez wytchnienia . to manifest autoreklamowy. bez urazy melody. uwierz- to kiepski wiersz.

    · Zgłoś · 16 lat
  • The Madeleine
    nie bronię wiersza... I wierzę że nei jest dobry.

    Chodzi mi o to że moglibyście zacząć oceniac :)

    · Zgłoś · 16 lat