Przesłoń zwierciadło duszy
delikatną mgłą zapomnienia.
Wypuść drgające powietrze
z jaskiń dających życie.
Zduś w sobie ciepło uczucia,
gasząc gorejące serce.
Mlecznobiałe światło mądrości
rozpal na płaszczyźnie jaźni.
Złap w dłoń trochę wszystkiego
i rzuć daleko za siebie.
W krystalicznej teraźniejszości
odnajdziesz własne, czyste ego,
myślenie, skupienie i wiedzę.
Wiersz, wydaje mi się napisany poprawnie, trzymasz podniosłą atmosferę od początku do końca. Pilnujesz układu wersów bardzo skrupulatnie, widać, że przemyślałaś dokładnie co i jak chcesz przekazać. Teraz to już kwestia gustu czytelników - wejdzie im to w krew, albo nie. Mnie nie weszło ze względu na patos i temat, ale poprawności napisania Ci tym razem nie ujmuję, Melody.
Jedyna moja uwaga:
"odnajdziesz własne, czyste ego,
swe myślenie,.."
- jeśli własne ego, to po co jeszcze swe myślenie, przesz wiadomo że też własne, a nie sąsiada.