gdyby się można jeszcze raz
urodzić w dębów nieboskłonie
kiedy w zielone słowo gra
a wiersz czerwienią płonie
zanosić się od śmiechu w mech
od płaczu porwać żółte liście
i wierzyć że to nie jest grzech
kiedy się kocha zamaszyście
tyle oddawać ile brać
i tyle mądrzeć ile durnieć
dobrze by było jeszcze raz
urodzić się
i umrzeć
kolorowy
Grzesiek z nick-ąd
Grzesiek z nick-ąd
Wiersz
·
30 września 2008
przesz nie zawsze pisanie o pisaniu bywa napisane odpowiednio:)):D
czy to przypadłość czysto ludzka czy tylko poetów zagwozdka?
Pozdrawiam