***

norem

  

jej usta nie wypowiedzą słów

 

zmęczone chorobą milczą

 

wyblakłe oczy wpatrzone w sufit

 

szukają promieni słońca

 

za oknem smutek zamglonego dnia

 

boli cisza rzeczywistości

 

ukryta w krwioobiegu sztucznych tętnic

 

norem
norem
Wiersz · 1 października 2008
anonim
  • norem
    Cześć poetyckiej braci... dawno tu nie bylem, więc....

    · Zgłoś · 16 lat
  • estel
    Cześć norem. Bardzo tu dziś banalnie, całe mnóstwo zlepków słów, które są niczym tak właściwie. choroba milczenia, wyblakłe oczy, promienie słońca, smutek zamglonego dnia, boli cisza rzeczywistości - w czasie, kiedy dostęp do słów jest nieograniczony, to bardzo ubogi zasób. Asteronim zamiast tytułu - ja też nie potrafiłabym nazwać tego wiersza, bo mam nieodparte wrażenie, że o niczym jest.

    · Zgłoś · 16 lat
  • Marek Dunat
    okropne dopełniaczowe metafory . obrazek zapłakanego nad swym losem dzieciaka. taki do zapomnienia przez czytającego już po ostatnim wersie.

    · Zgłoś · 16 lat
  • norem
    No cóż, drodzy komentatorzy, nie każdemu jest dane obserwować śmierć z perspektywy terapeuty. Myślę, że w tym kontekście nie potrzeba użycia "wielkich metafor", w celu opisania "ostatnich chwil" życia człowieka, którym się zajmujesz, wiedząc że i tak Twoje działania nie będą miały dla tej osoby żadnego znaczenia a dla terapeuty są działaniem tylko i wyłącznie dla działania. Taka jest w wielu przypadkach moja praca.
    Estel, czy śmierć sama w sobie nie jest czymś banalnym, przecież urodziliśmy się by umrzeć. Marku, chyba przyjąleś zły tok interpretacji tego wiersza, oczywiście masz do tego prawo. Ale czy w kontekście śmierci aż tak ważne jest czy metafora jest ta czy inna?

    · Zgłoś · 16 lat
  • Angelllleeek
    Nie zgadzam się się że urodziliśmy się po to by umrzeć... Urodziliśmy się po to aby coś wnieść sobą do tego świata... coś dobrego... każdy z nas ma takie posłannictwo... A śmierć panie norem nie jest rzecza banalną. Ale nie chce mi się tego bardziej rozdrapywać bo to temat na godzinne wykłady. Pozdrawiam :)

    · Zgłoś · 16 lat
  • norem
    Napisano w piśmie: Z prochu powstałeś, w proch się obrócisz, czyż nie jest to , to samo, co urodziliśmy się, by umrzeć. Stykając się z nią na codzień, od 20 lat, czasami mam wrażenie, że śmierć w pewnych sytuacjach trąci banalem, ale to są takie tgylko wrażenia, niestety mi nie obce. Pozdrawiam; :-)

    · Zgłoś · 16 lat
  • Marek Dunat
    możliwe norem ,że zły , ale wierz mi - znam ten stan z autopsji.

    · Zgłoś · 16 lat
  • norem
    Ja też miałem w swoim życiu moment, gdy bylem po tamtej stronie. Dlatego pracuję tu gdzie pracuję, i staram się być dla tych ludzi, pomagać im

    Cieszę się,że ten wiersz jest czytany, myślałem o jego wycofaniu, a tu nagle Wasze kometarze. dzięki. Może to temat do głębszej dyskusji, niekoniecznie na forum. :-)

    · Zgłoś · 16 lat