zabawa w statki

kolorowsza

 

Wyszliśmy

z betonowej dżungli, gdzie czwarty wymiar

generują maszyny, gdzie wszystko, co ludzkie,

jest obce, umysły są politycznie poprawiane,

gdzie zasypia się z duszą na ramieniu i nożem

pod poduszką, a dziecko przytulić może

tylko pedofil.

Wyszliśmy na margines.

 

Puszczamy do siebie statki, takie z papieru

toaletowego przez rzekę, pod nosem mamrocząc

swoje wielkie ideologie. Boimy się mostów,

w panice omijamy szerokim łukiem.

Powtarzali nam,

wystarczy iskra.

 

Dni pęcznieją, wyblakłe słońca giną na potęgę

pod kołami. Zataczamy się na własny rachunek,

rozbijamy głowy o mur, śmiałe gdybania

upychamy nogą w lodówki.

 

Kto ośmieliłby się pomyśleć, że

nie każdy most musi spłonąć.

 

 

kolorowsza
kolorowsza
Wiersz · 3 października 2008
anonim
  • kolorowsza
    ktoś łaskaw pomóc?
    wkleić coś chciałam i się złoszczę.

    · Zgłoś · 16 lat
  • kolorowsza
    ha! poradziłam sobie sama : )

    · Zgłoś · 16 lat
  • Marcin Sierszyński
    politycznie poprawiane - fajne skojarzenie. Przecinek w drugiej strofoidzie zagubił się. Myślę, że dwa ostatnie wersy powinny być koło siebie. Niepotrzebną pauzę stwarzają, nic nie eksponują.

    · Zgłoś · 16 lat
  • kolorowsza
    Tym razem posłucham, bo rację masz. Coś jeszcze?

    · Zgłoś · 16 lat
  • Marcin Sierszyński
    Reszta bardzo dobrze. : ]

    · Zgłoś · 16 lat
  • Marek Dunat
    jest nieźle- nie powiem . troszke ten papier toaletowy mnie wkurza i myśle ,że bez niego byłoby lepiej i całą tą frazę : ,, , takie z papieru
    toaletowego,, bym wyrzucił.

    · Zgłoś · 16 lat
  • smith
    Dla mnie ważny jest klimat i atmosfera przestrzeni w której przebywam. A tutaj, w tym wierszu czuję, że moje tętno i oddech pracują normalnie. Także... jak najbardziej ten utwór mi pasuje.

    · Zgłoś · 16 lat
  • kolorowsza
    Dziękuję bardzo za uwagi.
    Papieru toaletowego jednak nie usunę, jestem z nim związana emocjonalnie ; P

    · Zgłoś · 16 lat