rozstrzygną rzuty karne

Kuba Nowakowski

oto ja, marionetka

a to moje linki:

 

www.chodzmy.zbierac.liscie.com

www.kochamcie.pl

www.kimjestem.net

www.czegopotrzebuje.org

www.prawda.com

www.czy.znajde.ja.tu.com.pl

www.znajde.ale.klamstwa.jeszcze.wiecej.net

www.parodiawolnosci.edu

www.chca.zebym.tak.tkwil.gov

 

kiedyś byłem chłopcem i miałem

strupy na kolanach jak ordery

czułem zapachy

łykałem wiatr łapczywie i książki

 

teraz wiodę

żywot zaklikany

Kuba Nowakowski
Kuba Nowakowski
Wiersz · 11 października 2008
anonim
  • joan
    :) fajny pomysł- a strupy jak ordery mnie urzekły:) mój bratanek nadaje nawet im imiona:)


    · Zgłoś · 16 lat
  • Michał Domagalski
    Taaa... Dobre. Pozdrawiam!

    · Zgłoś · 16 lat
  • Latte
    Dobre :)

    · Zgłoś · 16 lat
  • Marek Dunat
    za pomysł z adresami masz 6 za całość 4.

    · Zgłoś · 16 lat
  • anonim
    teo
    Pomysł jest niewątpliwie, lecz marionetki i tym podobne nie wróżą dobrze tekstowi w tak zwanym świecie realnym (wyślij na konkurs), ot dobre do świata wirtualnego jak powiedział Lem zagrożenie internetu nie w tym że perwersja czy rasizm, a przede wszystkim zagrożenie leży w tym, że zacznie przypominać śmietnik, zbiór pustych informacji.;-)

    · Zgłoś · 16 lat
  • Kuba Nowakowski
    jedno i drugie jest groźne

    · Zgłoś · 16 lat
  • punkleks
    1.Żeby znów poczuć zapachy trzeba czasem tylko nos wydmuchać.
    2. Orderów - tych na kolanach i tych w klapach - lepiej unikać; pierwsze łączą się z bólem, drugie czasami ze wstydem (zależy kto blachę przypina). 3. Książki łykaj łapczywie; wiatr nie koniecznie (można złapać katar - p. punkt pierwszy), 4. Żywot nie musi być zaklikany. Wystarczyć mniej klikać lub wcale. To jaki ten żywot będzie zależy od Ciebie. A wiersz udany w pomyśle, choć smutnawy.

    · Zgłoś · 16 lat