Opis obrazka

wocemir

Opis obrazka

 

blady prześwit który podziwiamy na środku

to zroszona solą rana spłowiałego milczenia

 

dalej oko widza jest świadkiem zaistnienia

pierwszego planu na nim dwa greckie posągi

jak dwa bieguny o przeciwnych pulsach

ortograficznie dalekoznaczne znaki

 

światło w obrazie jest skupione pada przejaskrawo

i punktowo jak reflektor rentgen olejnych sumień

 

drugi plan klasycznie obfituje w orzekanie o preparacjach

win

 

w ciemniejszych barwach ujęto wątki poboczne

ktoś ukradkiem zmiata popiół po wiecznym ognisku

wokół którego z czasem nie grzał się wiecznie

żaden domownik

 

ktoś inny przetapia złote ogniwa zsunięte z palców

w monetę za jaką można

kupić zdrajcę

 

zwróćmy też uwagę na wyostrzoną kreskę

zawieszonych w powietrzu

oskarżeń

mocne cieniowanie serc

 

widać próby usilnego poprawiania uśmiechu

jednej z postaci  od grymasu w jasny promyk

znać wybrakowaną linię pędzlowego włosia

 

 

    obrazek właściwie realizuje konwencję

domyka całość w ramach z których

spełza złocenie niczym teatralna kurtyna

kończąc ten głuchoniemy spektakl

pochłaniając płótno na wyścigi

 

akt po akcie

                     

                                                                                                              

 

 

 

wocemir
wocemir
Wiersz · 26 października 2008
anonim
  • Michał Domagalski
    popraw te zbędne wkleiki

    · Zgłoś · 16 lat
  • wocemir
    Chodzi Ci o kursywy czy jakieś konkretne frazy?

    · Zgłoś · 16 lat
  • Michał Domagalski
    Widzę, że Marek za Ciebie edytował. Czasami dostają się przy wklejaniu "brudy".

    Tekst: poprawny. Jeśli raz jeszcze przeczytam, to pewnie coś dopowiem.

    Pozdrawiam!

    · Zgłoś · 16 lat
  • Marcin Sierszyński
    Chciałbym jeszcze zobaczyć ten obrazek. Tak, poprawny. Nie jest zachwycający, ale obrazowość tekstu i nieźle użyte słowa sprawiają przyjemność przy czytaniu. Lubię takie teksty pod warunkiem, że autor potrafi posłużyć się mową ojczystą. Tutaj tak jest.

    · Zgłoś · 16 lat