spławiony (wiersz)
Grzesiek z nick-ąd
ostatni z cyklu "za tracone"..... no to do...następnego wcielenia
pani uważa że od biedy
miłość ma lekkie mokasyny
wiersze zostaną mi na kiedyś
to które od niedawna płynie
żalem pomiędzy rybie oczy
że tylko nic nie trzeba zmieniać
i kiedy się do rzeki wskoczy
nie można mieć własnego cienia
choć wciąż wydaje się zegarom
że mogą zrobić coś z człowieka
wiersze zostaną mi na starość
której nie dałem nam doczekać
niczego sobie
2 głosy
przysłano:
30 pazdziernika 2008
(historia)
przysłał
Grzesiek z nick-ąd –
30 pazdziernika 2008, 20:46
autoryzował
ew –
2 listopada 2008, 17:27
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
'I kiedy się do rzeki wskoczy
Nie można mieć własnego cienia' - chyba zacznę częściej wskakiwać.
'Wiersze zostaną mi na starość' - dobrze, że jest w planach :-) Podobno wtedy można już tylko śmiać się ze wszystkiego.
PS. zdaje mi się, że "kiedyś" jest o wiele lepsze, niż się peel w wierszu spodziewa