spławiony

Grzesiek z nick-ąd

pani uważa że od biedy

miłość ma lekkie mokasyny

wiersze zostaną mi na kiedyś

to które od niedawna  płynie

 

żalem pomiędzy rybie oczy

że tylko nic nie trzeba zmieniać

i kiedy się do rzeki wskoczy

nie można mieć własnego cienia

 

choć wciąż wydaje się zegarom

że mogą zrobić coś z człowieka

wiersze zostaną mi na starość

której nie dałem nam doczekać

Grzesiek z nick-ąd
Grzesiek z nick-ąd
Wiersz · 30 października 2008
anonim
  • Latte
    A po co Ci te wielkie litery na początku?

    · Zgłoś · 16 lat
  • anonim
    Johannes Tussilago
    To nie daj długo czekać na to następne wcielenie, oby radośniejsze, czego z serca życzę. A co do tekstu, jak zwykle pięknie, chociaż gorzko.
    'I kiedy się do rzeki wskoczy
    Nie można mieć własnego cienia' - chyba zacznę częściej wskakiwać.
    'Wiersze zostaną mi na starość' - dobrze, że jest w planach :-) Podobno wtedy można już tylko śmiać się ze wszystkiego.

    · Zgłoś · 16 lat
  • Michał Domagalski
    Pozytywnie, Grzesiu, pozytywnie.

    · Zgłoś · 16 lat
  • ew
    smutno

    · Zgłoś · 16 lat
  • joanna michalczuk
    strasznie fajne, proszę Pana! :-)

    PS. zdaje mi się, że "kiedyś" jest o wiele lepsze, niż się peel w wierszu spodziewa

    · Zgłoś · 16 lat
  • Grzesiek z nick-ąd
    zauważ pani Jo Anno że peel się już niczego nie spodziewa bo to kiedyś już jest!

    · Zgłoś · 16 lat