codziennie limeryk w wydaniu pisanym :-)

norem

  

BAJECZKA HIMERYCZNA
NÓW NOWIEM W PACANOWIE

Pewien gość z miasta Pacanów,
wył okrutnie, gdy nadchodził nów.

Tam i ówdzie szedł na łów,

oj, drżał cały Pacanów

gdy dostawał on baty od panów.

 

Inną razą gość z Pacanowa

najnormalniej w świecie zwariował.

Gdy kolejny nów nastał,

on przez połowę miasta

nagi leciał, prącie Super Nova.

 

Drodzy Państwo, niech żyje Pacanów,
bo gdy księżyc znów wzejdzie nam na nów,
będą krzyki okropne,
mniej dziewice roztropne
poszukają prąciasów na ten nów.

POST SCRIPTUM

Kują kozy, w Pacanowie,
ociupkę starsze, i te młode.
I ja bym podkuł
gdyby nie brak kół,
problemik we wzwodzie Panowie

norem
norem
Wiersz · 30 października 2008
anonim
  • Latte
    :) rozweselająco na dobranoc ....

    · Zgłoś · 16 lat
  • anonim
    Johannes Tussilago
    :-D bardzo

    · Zgłoś · 16 lat
  • estel
    :)

    · Zgłoś · 16 lat
  • ew
    :)
    całkiem symaptyczna bajeczka, jeszcze chwilka i będzie tu miejsce na limaryki, musisz zaczekać , norem :)

    · Zgłoś · 16 lat
  • Marek Dunat
    w sam raz na 1 listopada. :)

    · Zgłoś · 16 lat
  • norem
    No cóż Ew, cierpliwość jest domeną wielkich, więc zaczekam. Limeryki to także część poezji.Byłem dzisiaj na grobie Sztaudyngera i zapaliłem na jego grobie świeczkę, powiedział mi, że idę w dobrym kierunku, także Jerzemu Harasymowiczowi się podobało, więc.... pozostanę przy limerykach, by radość miała, "wywrotowa" publika.:-)

    · Zgłoś · 16 lat