kolejność

Latte

 

za oknem świat gotowy na rozłąkę, w rudościach samotnych, lisich.

wzięłam przeszłość pod ramię, odważnie stawiłam czoła.

zatoczyłyśmy kręgi, gdzieniegdzie paląc gromnicę

przy ważniejszych datach. gasły, nie wzbudzając współczucia.

 

już czas, z ulgą przebiegło przez myśl wieczne odpoczywanie,

na następne życia za ciasno.

 


Latte
Latte
Wiersz · 1 listopada 2008
anonim
  • Marcin Sierszyński
    Ale, ale! Co peelka wzięła za ramię? Samotność?

    · Zgłoś · 16 lat
  • Latte
    przeszłość...

    · Zgłoś · 16 lat
  • Latte
    to była próba, żeby ominąć użycie słowa... ale skoro mało czytelne to niech sobie będzie w wersach:)

    · Zgłoś · 16 lat
  • Kuba Nowakowski
    "lisie" spodobały mi się szczególnie

    · Zgłoś · 16 lat
  • E
    Całkiem spodobało się.

    Aczkolwiek imo końcówka tak efekciarsko trochę, z tym zmartwychwstaniem na które nie ma co liczyć

    Początek łądnie, klimatycznie

    · Zgłoś · 16 lat
  • Latte
    Masz racje Eliat :) wyzbyłam się efekciarskiego słowa:) dzięki

    · Zgłoś · 16 lat
  • anonim
    Johannes Tussilago
    'gasły, nie wzbudzając współczucia' - naprawdę? Jeśli tak, wiele mi ofiarowałaś tym wierszem.

    · Zgłoś · 16 lat
  • Latte
    przychodzi taki taki czas Johannes, że naprawdę ...

    Dzięki

    · Zgłoś · 16 lat
  • anonim
    Jaqint
    Bywa za ciasno. :(

    · Zgłoś · 16 lat
  • anonim
    Jaqint
    O! I znowu Ci w pierś igłę wbiłem. :)

    · Zgłoś · 16 lat
Wszystkie komentarze