ponad

Latte

 

brak mi pewności, kiedy w półobrocie

odgradzam się i pytam kim jestem.

za mną tylko szkło wrót, co zbyt szybko zataczają koła.

nie otwierają podwojów znikającym w bezpamięci,

siła ciążenia i ruchu w obie strony tarczy, wyżej

kilka pięter uniesienia, do zobaczenia

świat, z mojego szesnastego piętra widać tylko przez mgłę,

 

podobno opada. nie przecz.

Latte
Latte
Wiersz · 5 listopada 2008
anonim
  • anonim
    Johannes Tussilago
    To może ja poproszę o wiatr, co rozwieje mgłę. Będzie szybciej.

    · Zgłoś · 16 lat
  • Latte
    Johannes :) Ty wiatru do tego nie mieszaj... bo Warszawie mało głowy nie urwie :)

    · Zgłoś · 16 lat
  • anonim
    Johannes Tussilago
    :D dobrze

    · Zgłoś · 16 lat
  • Marcin Sierszyński
    Ciężko. Raz dobrze, raz źle. Ja bym pociął, ale wtedy straciłoby większość sensu. Więc może jeszcze raz napisać? Bez półobrotu (śmiesznie brzmi), szkła wrót (zlewa się panicznie), piętra uniesienia (sama wiesz. :P ).

    · Zgłoś · 16 lat
  • Latte
    To wywal Panie A, a ja może jeszcze coś z nim zrobię :)

    · Zgłoś · 16 lat
  • ew
    szkło wrót, co zbyt szybko zataczają koła - cały czas mam wrażenie że w tym miejscu chodzi o szkło, co zataczają .. dziwnie to zapisałaś
    nie chcesz przemyśleć ?

    · Zgłoś · 16 lat
  • Marek Dunat
    ależ to trzeba przemysleć ! nie po to ostatnimi czasy pisałaś takie fajne wiersze, by cały samak ostatnich dokonań zepsuć niedoprawiona potrawą.

    · Zgłoś · 16 lat
  • Latte
    Tak jest Marek... :)

    · Zgłoś · 16 lat