Literatura

apokalipsa numer czternaście (wiersz)

Marek Dunat

a samochody jak kulawi ludzie pełzną korytarzami

dzielnicy szpitala umieralni. wydymiają

staruszki i starców na strychy do piwnic w kąt.

 

a szczury w panice uciekają przez noc i w dzień

 przez nie spać nie potrafi zastraszona zagłodzona.

miłości potrzebuje jak tlenu jak hełmu na głowę

tego miasta szpitala cmentarza.

 

a sklepy zeszmacone wypluwają tony croppów

levisów metek i każda z nich ma ślicznie rozwinięty

celulit i śliczne zielone pończoszki i czternaście

wiosen grubych jak uda modyfikowanych kurcząt kfc

 

a później już nocy nie było ni dnia ani żadnej rzeczy

pod rzęsą i tylko pachnąca kolorowa

wydmuszka

 


dobry 10 głosów
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
postmoderne
postmoderne 9 listopada 2008, 20:52
pssst! hełmu, nie chełmu
b. podoba mi się wydymianie
Marek Dunat
Marek Dunat 9 listopada 2008, 21:07
o boszzzz! <wstyd>
Paweł Lewandowski
Paweł Lewandowski 9 listopada 2008, 23:36
bardzo średnie jak na opiekuna.
Marek Dunat
Marek Dunat 10 listopada 2008, 00:37
a co Ty Anty myślałeś że każdy ksiądz to grzesznik, a opiekun to mistrz świata? ?? :D ja tylko piwem handluję . i nie denerwuj sie już - po prostu napisz fajny wiersz.
zieloneciele
zieloneciele 10 listopada 2008, 08:14
kurcze, trafne to.
wiesz, początkowo drażniło mnie rozpoczynanie każdej ze strof od "a", teraz widzę, że to bardzo dużo daje. powoduje skojarzenia z opowieścią na jednym wdechu, byc może nawet takiej 14latki.
fajnie użyte powtórzenia, nadają tempa.
zmieniłabym jednakże w ostatniej strofie "ni" na "ani". niech już będzie konsekwentnie - po pierwsze, zbyt wyrazista ta stylizacja na kawałek z dekalogu, kiedy jest w tej formie - po kolejne.
Kuba Nowakowski
Kuba Nowakowski 10 listopada 2008, 08:26
niom, dobre
Latte
Latte 10 listopada 2008, 08:42
dobre :)
annabell123
annabell123 10 listopada 2008, 16:36
No to taki real...
estel
estel 12 listopada 2008, 22:05
Tu wrócę.
Michał Domagalski
Michał Domagalski 12 listopada 2008, 22:08
Marku, Marku... Jakoś bardzo średnio tym razem, chociaż są miejsca, o które się potknąłem. I za to podwyższam ocenę do bardzo powyżej średniej... (cokolwiek to znaczy - chociaż jak na opiekuna przystało powinienem wiedzieć<sic!>)
Pozdrawiam!
Marcin Sierszyński
Marcin Sierszyński 13 listopada 2008, 10:42
Ano, a mnie mierzi te croppy. Ja się tylko tam ubieram i wypraszam sobie robienia takiej antyreklamy. : D

Nie jest to zły wiersz, ale też nie jest dobry, Markowe czytać mi było lepsze.
Marek Dunat
Marek Dunat 13 listopada 2008, 17:33
a masz śliczne zielone pończoszki Marcinku ?? :D no bardzo średni Twój komentarz Michale (oczywiscie jak na opiekuna przystało :D :D ).
veg.anka
veg.anka 14 listopada 2008, 19:55
Ale ładnie . Kolorowa wydmuszka mówisz? :) Oj jak dobrze , że ja juz nie ta 14 tka . Bym Ci pokazała!
Mrufka
Mrufka 29 stycznia 2009, 18:47
a ja jak zwykle odstaję od reszty i rzeknę, iż kolorowa wydmuszka jest GENIALNA!!!:))) początek każdej ze strof od "a" świetny, croppy też dobre, czyli reasumując chylę czoła i uśmiecham się sama do siebie:) nie z wiersza lecz z tego co zobaczyłam i jak spojrzałam po jego przeczytaniu:) DOBRE TO!:)
przysłano: 9 listopada 2008 (historia)

Inne teksty autora

miejsca
Marek Dunat
pani Waleria odchodzi
Marek Dunat
świętość
Marek Dunat
Aleja Zakonników
Marek Dunat
prawy
Marek Dunat
budowla 2
Marek Dunat
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca