endgame

Kuba Nowakowski

mój język na zimnej klamce

świadczył w tamtym czasie o chorobliwej

nadwrażliwości kolan i karku

 

kiedy policzki drgały od uderzeń

dłoń z wolna poddawała się skurczowi

mającemu przemienić ją w pięść

pieczęć prawdy

 

od podbródka kłamstwa

dzieli ją dziś grubość

piany na jego ustach

Kuba Nowakowski
Kuba Nowakowski
Wiersz · 14 listopada 2008
anonim
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Dla mnie to inna Twoja twarz (krótko na Wywrocie). Zaskoczyłeś tym razem bardzo. Poczytam resztę...

    · Zgłoś · 16 lat
  • ew
    Nic nie rozumiem, zupełnie nic. Trochę przemocy i upokorzenia wyłania się z tekstu - tyle wyczytałam, Domnul, ale tak do końca nie jestem pewna , czy właśnie to chciałeś przekazać .

    · Zgłoś · 16 lat
  • Kuba Nowakowski
    To odbek po obejrzeniu filmu o tym smym tytule.

    · Zgłoś · 16 lat
  • Marcin Sierszyński
    Uważaj z tymi dopełniaczowymi metaforami. Te naprawdę rażą.

    · Zgłoś · 16 lat
  • Michał Domagalski
    Tytuł mnie zachęcił (skojarzenie z Beckettem), ale tylko tytul.

    · Zgłoś · 16 lat
  • ew
    domnul , odrzucimy to

    · Zgłoś · 16 lat