więzi

kolorowsza

 oto najprostsza konstrukcja świata

z czynników uniwersalnych wystarczy

podstawić odpowiedni substytut

sprawnie odciąć kable pępowiny

i żadne wciśnięte w szufladę kartki

nie wyrwą cię z krzykiem ze snu

 

pamietasz nad brzegiem stał

jamnik i kobieta sprzedawały się

bursztyny za cenę ucieczki

uciekały słowa te z pierwszych

stron gazet a może listów

 

spod bluzki przebijał

kod kreskowy wyznacznik

przebytych lat i kilometrów

 

każda smycz

ma dwa końce

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Dobry 2 głosy
kolorowsza
kolorowsza
Wiersz · 24 listopada 2008
anonim
  • Marek Dunat
    zupełnie sie z autorką zgadzam .

    · Zgłoś · 15 lat temu
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Mam totalny niedosyt...

    · Zgłoś · 15 lat temu
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    'spod bluzki przebijał
    kod kreskowy wyznacznik
    przebytych lat i kilometrów' - mam wrażenie, jakbym o sobie czytała :D
    Dobra puenta.
    'nie wyrwą cię z krzykiem ze snu' - czy 'z' potrzebne?
    Wiersz bardzo mi się podoba. Pozdrawiam.

    · Zgłoś · 15 lat temu