Literatura

śnieży (wiersz)

daniel tomczyk

zasypuje mnie
subtelnie lecz skutecznie
dziś

mi się za oknem
niebezpiecznie biel snuje
światy zasypuje

zapasy
się w lodówce za pasy biorą
i wybrakowywują

papierosy
alkohole
i kobiety

dosyłasz listem poleconym


dobry 2 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
tussilago 24 listopada 2008, 11:07
No ładnie i leniwie się zaśnieżyłeś w śnieżnym świecie - i Ty, i świat biały, ospały. Jedno mi tylko brudzi biel: 'wybrakowywują'. Czy to poprawna forma? Może 'wybrakowują'? Przepraszam, specem od języka nie jestem, po prostu źle mi się czyta. Pozdrawiam.
daniel tomczyk
daniel tomczyk 24 listopada 2008, 11:09
to forma niepoprawna - oczywiście
lecz użyta świadomie
tak jakoś
odtakoś
tussilago 24 listopada 2008, 11:12
ok :D
Jaqint
Jaqint 24 listopada 2008, 12:33
To wybrakowywanie kursywą proponuje, bo ktoś nie czytając komentuff, faktycznie uzna to za błąd.
W każdym razie wiersz na poziomie, nie mówiąc o tym, że końcówka mnie się bardzo. :)
estel
estel 26 listopada 2008, 10:45
A tak pięknie mogło być bez papierosów alkoholi i kobiet.
A tak jest ładnie. Sypnęło (się).
daniel tomczyk
daniel tomczyk 27 listopada 2008, 13:58
ups...
przysłano: 24 listopada 2008 (historia)

Inne teksty autora

widzę/nie widzę
daniel tomczyk
atrapy
daniel tomczyk
[...]
daniel tomczyk
[przekobiecanie]
daniel tomczyk
głoszę
daniel tomczyk
[z rozmów]
daniel tomczyk
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca