Literatura

"ISTNIEĆ BARDZIEJ" (wiersz)

beti027

relacja

mignął wtedy samochód
tak jak migały ulice
i domy spacerkiem
przechodziły obok

zakryłeś skrzydłami
kilka rozmarzonych minut
ustami zaznaczając
przyspieszone tętno

gdy wyłaczyłeś we mnie miasto
łza spadła na twoją koszulę

był tylko oddech
nasaczony pragnieniem
i wyspa bezludna
z milionem gwiazd

teraz jeszcze bardziej
istniejesz


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
tussilago 26 listopada 2008, 10:47
Podoba mi się wers 'gdy wyłączyłeś we mnie miasto'. Wyobrażam to sobie... piękne. Pozdrawiam.
ew
ew 27 listopada 2008, 14:53
obrazowo i prosto zapisane, chwila pragnienia ujęta bardzo zgrabnie
Marek Dunat
Marek Dunat 27 listopada 2008, 14:55
jest kilka fajnych metafor w wierszyku . takich jak choćby ta o ,, domach spacerkiem przechodzących obok,, . jest fajny klimat. psuje sporo ta ,, łza spadająca na koszulę,, , powiem tak - dwie pierwsze dwoma rękami na tak . dalej to już tylko ckliwy sentymentalizm. stoje z boku tego wiersza. niech sentymentalna Ew podejmuje decyzję . ja ,,nie,, nie powiem.
ew
ew 27 listopada 2008, 14:56
no to podejmuję
beti027
beti027 27 listopada 2008, 15:33
dzięki :)
Karol Ketzer
Karol Ketzer 28 listopada 2008, 14:22
nie bierz tego do siebie ale dla mnie do dosyć banalnie napisane
przysłano: 25 listopada 2008 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca