"ISTNIEĆ BARDZIEJ"

beti027

mignął wtedy samochód
tak jak migały ulice
i domy spacerkiem
przechodziły obok

zakryłeś skrzydłami
kilka rozmarzonych minut
ustami zaznaczając
przyspieszone tętno

gdy wyłaczyłeś we mnie miasto
łza spadła na twoją koszulę

był tylko oddech
nasaczony pragnieniem
i wyspa bezludna
z milionem gwiazd

teraz jeszcze bardziej
istniejesz

beti027
beti027
Wiersz · 25 listopada 2008
anonim
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Podoba mi się wers 'gdy wyłączyłeś we mnie miasto'. Wyobrażam to sobie... piękne. Pozdrawiam.

    · Zgłoś · 15 lat
  • ew
    obrazowo i prosto zapisane, chwila pragnienia ujęta bardzo zgrabnie

    · Zgłoś · 15 lat
  • Marek Dunat
    jest kilka fajnych metafor w wierszyku . takich jak choćby ta o ,, domach spacerkiem przechodzących obok,, . jest fajny klimat. psuje sporo ta ,, łza spadająca na koszulę,, , powiem tak - dwie pierwsze dwoma rękami na tak . dalej to już tylko ckliwy sentymentalizm. stoje z boku tego wiersza. niech sentymentalna Ew podejmuje decyzję . ja ,,nie,, nie powiem.

    · Zgłoś · 15 lat
  • ew
    no to podejmuję

    · Zgłoś · 15 lat
  • beti027
    dzięki :)

    · Zgłoś · 15 lat
  • Karol Ketzer
    nie bierz tego do siebie ale dla mnie do dosyć banalnie napisane

    · Zgłoś · 15 lat