Gdy wyjeżdżam

Olga

Naprzód, nie inaczej.
Prawem niepodważalnym.

Gdyby choć zastygłe
wiecznością w bursztynie
dni ze źdźbłem trawy w ręku,
głośny śmiech co twarze beztroską,
oczy, gdy spojrzeniem świat
zawiruje
i żar ogniska.

Ale naprzód nie inaczej.
Stałą zmiennością życie.

Tylko rytmem serca
echo dni zaśpiewa
obecne.
A, że tam tęskność,
że wszechogarniająca...

Naprzód, nie inaczej.

 

Olga
Olga
Wiersz · 28 listopada 2008
anonim
  • Marek Dunat
    ech Olga pokręciłaś . raz wielkie litery - no czym sie kierowałaś wstawiajac je akurat tak ? jakie uzasadnienie? czy wystarczy ,że autor ma prawo ? a czytelnik ? interpunkcja . cóż za wybiórczość .
    no i nawet jeśli 4 początkowe strofoidy można by potraktować ze sporą dozą łaskawości , to końcówka kładzie tekst na łopatki.

    · Zgłoś · 15 lat
  • Olga
    chętnie poprawię ale niestety nie wiem czy jest jakaś możliwość edycji :( czy tak będzie lepiej?

    Naprzód, nie inaczej.
    Prawem niepodważalnym.

    Gdyby choć zastygłe
    wiecznością w bursztynie
    dni ze źdźbłem trawy w ręku,
    głośny śmiech co twarze beztroską,
    oczy, gdy spojrzeniem świat
    zawiruje
    i żar ogniska.

    Ale naprzód nie inaczej.
    Stałą zmiennością życie.

    Tylko rytmem serca
    echo dni zaśpiewa
    obecne.
    A, że tam tęskność,
    że wszechogarniająca...

    Naprzód, nie inaczej.

    · Zgłoś · 15 lat
  • estel
    Ja myślę, że nie jest źle. Zupełnie niepotrzebny wielokropek. Ale w sposobie przekazu jest to coś, przynajmniej ja to odczytuję. Kilka nieszczęsnych wyrażeń, np. "zastygłe wiecznością" - co przy próbie "naprzód, nie inaczej" - co wchodzi w konkretną stylistykę, wartą czytania, jest trochę nieudolne. Ale wśród tych potknięć siedzi tekst ciekawy.

    · Zgłoś · 15 lat
  • Łukasz Radwaniak
    Podoba mi się!
    "Będziemy naprzód niesłychanie!
    Ku polanie!"
    E. Stachura

    · Zgłoś · 15 lat
  • Olga
    dziękuję :)

    · Zgłoś · 15 lat