Barierki

estel

 

Castigo de la muerte mówisz, a ja zdobywam pewność,

że chodzi o mnie. Namiętnie zatłoczone dworce polskie,

gdzie przejścia podziemne są zejściem do piekła. Obraz

namalowany na składzie uderza podobieństwem do Boga.

Chuj niech wam błogosławi. Podróżuję już ósmy miesiąc,

chociaż ostatnio bardziej pasuje określenie jeżdżę.

 

W pewnej wsi zabitej, pani wystająca zza kratek twierdziła,

że nie ma Katowic. Na moje pytanie, co jest, odpowiedziała

Stalingrad, panie. Jezus na to się gapił ze swego obrazka, a ja

i tak nie dojechałbym na miejsce, bo jakiś frustrat postanowił

podłożyć się pod pociąg i skierować go objazdem na wschód.

Na polskich polach barany żarły mech. A to pech, pomyślałem.

 

Zjadłem chleb i przez następne godziny wychodziłem na prostą

drogę. Zdaje się, że poeta na polu powinien przynajmniej być

natchnieniem dla okolicznych artystów. Nie? To się jeszcze okaże,

jeszcze się rozliczymy w dolarach. Pomachałem im i odszedłem.

Znowu do mnie mówisz muerte, a ja przecież nie od dziś jestem

durny, więc odczekam i znowu dam się skusić na powodzenie. 

 

estel
estel
Wiersz · 4 grudnia 2008
anonim
  • Marcin Sierszyński
    Winszuję. I tyle!

    Powiedział, co wiedział i wrócił do biblii.

    · Zgłoś · 15 lat
  • Michał Domagalski
    ...więc śmiało
    Mogę powiedzieć, że mi się podobało.

    (nawet bez cukierka)

    I jakby to ode mnie jednego zależało,
    to bym Cię powiesił!
    Na czerwonej gwieździe!

    · Zgłoś · 15 lat
  • estel
    Panie A., dużo radości w zgłębianiu życzę.
    Michale, cukierek dla Cię by zawisł tuż obok mnie. ;)
    zielone, na boga! co też Ci po głowie! Przecież mówię, że się zdenerwowałam! A jakby peelek był to, co Ci po głowie, to by się nie mógł denerwować. :D Powracaj, powracaj koniecznie.

    · Zgłoś · 15 lat
  • Marek Dunat
    haha! zauważyłem znamienną rzecz. peelek jest facetem ! jak to sie ma do autora - nie wiem juz nic! błąd jest !! nie Stalingrad tylko Stalinogród sie te Katowice zwały ! brawo estelko . to cos nowego u Ciebie- ten styl . i gwiazdkę masz też u mnie. powieś ja sobie na tym co peelek zobaczył na pociągu. ;)

    · Zgłoś · 15 lat
  • estel
    Ona mówiła Stalingrad. :|

    · Zgłoś · 15 lat
  • Marek Dunat
    no wiem . do niej mówię ;)

    · Zgłoś · 15 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Twój wiersz kojarzy mi się z graffiti (pozytywnym). A kilka zdań przejdzie do mojej klasyki określeń, jakie cisną się na usta, gdy kolejny raz muszę jechać pociągiem, gdy muszę do Katowic, gdy muszę okrężną i gdy któregoś widzę za oknem, że się podłożył. Świetny!

    · Zgłoś · 15 lat
  • Latte
    Nie chce cukierka:) Tyle :P

    · Zgłoś · 15 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    wracam. czytam. wracam. czytam. wiem, wiem, że tamto inaczej, już wiem ;)
    za to nie wiem, co powiedziec. bo bez uwag, o.
    :)

    · Zgłoś · 15 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    nieźle, nieźle.

    · Zgłoś · 15 lat
Usunięto 4 komentarze
Wszystkie komentarze