Łagry (wiersz)
ZyGi
Na lekcji j. polskiego u Eugeni Gołaski [pierwszy raz na Wywrocie - Skc]
Siedząc sam w więzieniu swoich myśli,
nieustannie znieważany i popychany,
ociekający krwią egzystencji,
skonałem u nóg Gołaski.
nieustannie znieważany i popychany,
ociekający krwią egzystencji,
skonałem u nóg Gołaski.
słaby
13 głosów
przysłano:
5 grudnia 2000
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się