"Wieczór wspomnień"

ola310375

Śnieg już zewsząd mnie otacza,

w jego płatkach ,już się gubie,

każdy cień bieli uwłacza,

mrok wędruje ku swej zgubie.

 

W falach śniegu tonę cała,

jak w odmętach białej piany,

gdzie niedawno jeszcze brałam,

kąpiel z tobą mój kochany.

 

Teraz każda gałąż śnieżna,

ciepłym szalem otulona,

jest tak czuła  i potężna,

tak jak niegdyś twe ramiona.

 

Płatki śniegu na mej skroni,

błyszczą, tańczą i spływają,

tak jak dotyk twojej dłoni,

moje zmysły rozbudzają.

 

Szrom, co z drzew na drogę spada,

gwiazdom barwnym jest podobny,

tak jak wzrok twój niegdyś bada,

każdy we mnie oddech drobny.

 

Ty i szrom i wieczór wspomnień,

bańki z mydła, śnieg i piana,

czasem zaspa, zimny płomień,

-a ja jestem zakochana.

 

ola310375
ola310375
Wiersz · 29 grudnia 2008
anonim
  • Ir
    ..." - a ja jestem zakochana".....nie watpię !

    · Zgłoś · 15 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    zimowe zjawisko atmosferyczne atmosferyczne na 'sz' to szron, przez n.

    · Zgłoś · 15 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    ja tylko powiem, że "szrom" skojarzył mi się ze źle wymawianym "srom". pane wybaczą skojarzenie, przepraszam.

    · Zgłoś · 15 lat
  • estel
    Autorka nie chce poprawiać, szrom dwukrotny wskazuje na niedbałość, niestety - odrzucam.

    · Zgłoś · 15 lat