Przepaść

wojtesz

przez burze idę
zamykam oczy
świata nie widzę
serce wciąż kroczy

 

i w przepaść wpadam
gdzie róża rośnie
zmęczony padam
nie jest radośnie

 

w tej głośnej ciszy

do ciebie wołam
lecz ty nie słyszysz

upadłem konam

 

wtem zerwał się wiatr
płatek róży zdmuchł
i kazał mi wstać
ona przyjdzie tu

wojtesz
wojtesz
Wiersz · 1 stycznia 2009
anonim
  • ew
    moim zdaniem hip-hop, płyciutko bardzo, rymy słabe, okolicznik na końcu to również chybiony pomysł, urywa czytanie na wdechu.

    · Zgłoś · 15 lat
  • Marek Dunat

    · Zgłoś · 15 lat