Wspomnienia z PKS-u na linii Wrocław-Nysa z uprzednio zakupionym biletem ze zniżką studencką

Łukasz Juszczyk

oblicze zastrzelone dosłownością
wymówki nie dostrzegającej
podstępu człowieka
tęskniącego za straconym weekendem
zbliżającego się na odległość
pożądania nudy


na codziennych pokazach
niezwykłości
niedostarczone do adresata
wątpliwości poddają się
nasycającej z każdą chwilą
nadmierności


na wysokości lęku
uderzeniem w tył głowy
latającego w powietrzu hałasu
słów nieubranych
domaga się oryginalnego
zmyślenia

Łukasz Juszczyk
Łukasz Juszczyk
Wiersz · 4 stycznia 2009
anonim
  • Marek Dunat
    ciężkie to Twoje pisanie . jakieś górnolotne słowa nie trafiają do mnie . może ktoś inny odniesie inne wrażenie . w porównaniu z poprzednim lepiej , ale nadal nie dla mnie.

    · Zgłoś · 15 lat
  • ew
    co Ci mam powiedzieć , Łukaszu.. bardzo odległe to Twoje pisanie, niby jest ok, ale tak mi w tym wierszu obco.
    Ale odrzucić odwagi nie mam. Poczekajmy jeszcze.

    · Zgłoś · 15 lat
  • Michał Domagalski
    Czy rymy wewnętrzne potrzebne?

    Co do górnolotności: mam wrażenie, że jest "sztuczna" - zbyt prosta może? sam nie wiem. Puściłbym jednak.

    · Zgłoś · 15 lat
  • ew
    więc ja też jednak za puszczeniem, jest średnio, a średnio to dużo więcej niż źle

    · Zgłoś · 15 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    tak, to ja ciągle kłamię

    · Zgłoś · 14 lat