wakacje (wiersz)
eneloy
mróz był
za oknem
w izbie pachniało
czystą pościelą
piec w kuchni
skwierczał
od patrzenia
w iskierki
bolały oczy
wybieranie popiołu
cieszyło najbardziej
pilnowała go
gdy opowiadał.
nie idę daleko
śmiał się
brał nas do lasu
dawał poprowadzić
krowę za łańcuch
latem
wyśmienity
1 głos
Usunięto 1 komentarz
przysłano:
9 stycznia 2009
(historia)
przysłał
eneloy –
9 stycznia 2009, 21:40
autoryzował
estel –
13 stycznia 2009, 23:04
przysłał
Dominik –
2 marca 2009, 09:57
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
w izbie pachniało czystą pościelą
piec w kuchni skwierczał
od patrzenia w iskierki
bolały oczy
wybieranie popiołu
cieszyło najbardziej
pilnowała go gdy opowiadał.
nie idę daleko
śmiał się
brał nas do lasu
dawał poprowadzić krowę za łańcuch
latem"
....................................dodając uwagi Estel