na brzegu tego jeziora stała dwunastoletnia dziewczynka
ciemne warkocze splecione ciasno lecz niedbale
nowa sukienka niezbyt ładna i mało dziewczęca
a raczej starokobieca
patrząc w bezkresną dal świata myślała
o tym co powiedziała jej mama
że nie pójdzie do nieba bo jest brzydka a bóg
będąc pierwszym artystą nie odważyłby się oszpecić
miejsca które przecież jest tak piękne powiedziała
że dla brzydkich ludzi istnieje osobne niebo
na brzegu tego jeziora stała dwunastoletnia dziewczynka
w ręku trzymając muszelkę patrzyła z ufnością na zachodzącą gwiazdę ziemi
nie bała się
wiedziała
że niebo jest tylko jedno
tylko to które ma nad głową
jedno
nad głową
Marku, zupełnie nie czaję o co ci chodzi z tą matką, zaznaczam że postaci są wymyślone, wszystkie sytuacje również nigdy nie miały miejsca nigdzie indziej jak w mojej głowie, wiersz nie jest aluzją do mojej mamy, to całkiem inna kobieta od tej w mojej wierszo - prozie.
Johanes - wiedziałem że Tobie się spodoba, nasze klimaty czasami się pokrywają, wiesz o co biega a czasem po prostu mnie rozumiesz, dzięki ^^
a i też myślę że to nowy babuna, wiec chyba pora zmienić nik
Emil, pisz, nie irytuj się (także nami), szukaj tematów i pasujących do nich słów- tylko nie wśród dziewczynek (z zapałkami czy bez), ale wsłuchaj się, co mówi Ci serce, gdy patrzysz na otaczający Cię świat.
grabka ;)
to na razie po raz kolejny ^^ myślę że Ata wie że żartuję. w końcu kocham jej wiersze.
prostak ze mnie , co poradzę? ^^
żegnaj
-staro kobieca - było zapisane na początku razem ale sprawdziłem w słowniku i ... uznałem że się doczepicie do tego.
-pierwsza ślicznie mi poskracałaś, biorę ją, drugą tylko po części.
-a końcówka wydaje się prosta bo jej nie rozumiecie łazęgi jedne!!! nie chodzi o to że niebo jest tylko jedno dla wszystkich ludzi tylko o to że takowe wcale nie istnieje, jedyne jakie mamy jest nad naszymi łbami , świecą na nim gwiazdy i co kilka milionów lat spada gówniany meteor i wywołuje kolejną epokę lodowcową
i love you people^^