"zatyczka"

Bukowski W.

od ulicy w twoją nieziemskość, przystępuje…

oczytanie to jest zapach i szum za oknem,

sen z palonej cegły

 

… moja panno, jeszcze goręcej

 

ja wychodzę z domu

tańczyć w dużych kółeczkach,

zabawy z koralikiem rozmieniam

na paciorki modlitwy

to jedno i to samo

o jakże ty pięknie dziękować  

świetnie wyglądać

 

( a stawiasz mi zarzuty, że ulegam przedawnieniu )

 

co trzeci to…

mówi czarno

nie potrafiąc policzyć do dziesięciu

 

szuka końcówki wiersza

ale już nie pisze, wyschło…

 

Bukowski W.
Bukowski W.
Wiersz · 21 stycznia 2009
anonim
  • Grzesiek z nick-ąd
    tekst dobry,mocny
    niestety uważam używanie dużej ilości wielokropków w poezji za profanację, coś jakby brak środków lub słów- ale nie bierz do siebie to taka moja fobia

    · Zgłoś · 15 lat
  • Bukowski W.
    dzięki. każdy coś uważa. pozdrawiam

    · Zgłoś · 15 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Jeszcze nie wiem, czy podoba mi się wiersz (poczytam, poczytam), ale podoba mi się taki styl pisania. Pozdrawiam.

    · Zgłoś · 15 lat
  • Bukowski W.
    nie zachęcam do podobania :P nic nie narzucam, aczkolwiek dziękuje za drugą część wypowiedzi
    ;)

    · Zgłoś · 15 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    :D:D

    · Zgłoś · 15 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    przeszkadza mi forma bezokolicznika w drugiej strofie.

    · Zgłoś · 15 lat
  • Marcin Sierszyński

    · Zgłoś · 15 lat
  • Marta
    Dla mnie znaki interpunkcyjne to nie profanacja poezji, a pokazanie tego głębokiego nawiązania do tradycji literackiej. Jak dla mnie bardzo dobry tekst.

    · Zgłoś · 15 lat
  • Bukowski W.
    jasne. interpunkcja się nie liczy :P :)

    · Zgłoś · 15 lat