otwieram realizm– ta druga z wyboru. dziś tylko dziewice mają twarz anioła i niebieskie oczy. ścięłam czarny warkocz. wróżba z ręki kusi spojrzeć na nadgarstki. coś za coś mniej boli? egoizm na usta -pomaluję czarno braki w obietnicach. napinam do granic wyrzuty sumienia. niemoralnie wskrzeszam byłą rzeczywistość powierzchniowo czystą. |