Literatura

flow (wiersz)

ataraksja

chaos, mrok, syzyfowy wysiłek i odrobina światła... *flow (ang. przepływ)

 

żyjemy w różnych światach, na tej samej ziemi

rozpiętej krzyżem nagości,

porastających ryżem dziedzińców świątyń

niewiary obcierającej pięty do krwi.

w pięści nie śpiew. parszywa prawda.

 

bez krzyku narodzin, nie poznałbyś dna,

po którym szansa stąpa krokiem marynarza

opływającego przylądek dobrej nadziei.

czas by poczuć i zwątpić

najgoręcej,

 

uciszać wyrzuty w zaułkach, urągać śmierci

gdy pod niebem głuche stepy łaski.

chcę pić woń rosy na dziewczęcym palcu wzniesionym

pod słońce

 

lecz po co mi woda bez mocy

zdolnej rozszczepiać światło w zagadce istnienia. 

 

 


wyśmienity 6 głosów
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
urughai
urughai 23 stycznia 2009, 16:35
Gdybyż inna wersyfikacja (choć jest obraz przerzutni).....................to jeszcze lekka dieta słowna i może być niezły wiersz....................bo ma dobre tło emocjonalne................Serdecznie Pozdrawiam!
ataraksja
ataraksja 23 stycznia 2009, 16:39
Ciebie zawsze wysłucham. Powiedz proszę dokładniej, co widzisz na `nie` lub inaczej co do zapisu.
urughai
urughai 23 stycznia 2009, 17:09
Ata - to tylko sugestia...................sama dokonaj ewentualnych zmian, jeżeli uznasz je za faktycznie konieczne....................żeby z wiersza nie wyszła hybryda................to dobry materiał...


"żyjemy na tej samej ziemi, w różnych światach
rozpiętej krzyżem nagości,
porastającej świątynie ryżowym dziedzińcem niewiary
obcierającej do krwi pięty,

pięści nie śpiew. parszywa prawda.
bez krzyku narodzin,

nie poznałbyś dna,
po którym szansa stąpa krokiem marynarza
opływającego przylądek dobrej nadziei.
najgoręcej

uciszać wyrzuty w zaułkach, urągać śmierci
gdy pod niebem głuche stepy łaski.
chcę chłonąć woń rosy na dziewczęcym palcu
wzniesionym pod słońce

lecz po co mi woda bez mocy
zdolnej rozszczepiać światło w zagadce istnienia."


.........................powodzenia w retusze :-)
ataraksja
ataraksja 23 stycznia 2009, 17:50
pewne wskazówki przyjęłam. przede wszystkim co do wersyfikacji. bardzo dziękuję - mój zapis jest zwykle impulsywny, potem choć czytam zamknięty układ, to jednak nie widzę potrzeby innego rozłożenia myśli w wersach. ale okazuje się, że co dwie membrany, to nie jedna.
zastanawiam się tylko co zrobić w przyszłości - bo raz piszę tak, że nic zmieniać nie trzeba, a innym razem wersyfikacja jest `w cały świat`.
nie dałam się skusić na `dietę słowną` Uru :) możecie mówić co Wam się podoba, ale każde słowo ma jak najbardziej przemyślane znaczenie.
pięknie dziękuję za cenne rady :)
Grzesiek z nick-ąd
Grzesiek z nick-ąd 23 stycznia 2009, 18:06
a mnie ta pierwsza ciągle uwiera.. jakos zatrzymuje.. czy to przeprzymiotnikowanie? a może niewiarę trzeba przerzucić do następnego wersu? a może inwersja drugiego wersu?

żyjemy na tej samej ziemi w różnych światach,
rozpiętej krzyżem nagości,
porastających ryżem dziedzińców świątyń
niewiary obcierającej do krwi pięty.
w pięści nie śpiew. parszywa prawda.

a tak ją sobie przeczytałem ze zmianą przecinka i tak mi z tym dobrze że aż bardzo:)
ataraksja
ataraksja 23 stycznia 2009, 18:09
kurcze, Grzesiek, aleś mi namieszał! :)))
ale jakem ataraksja - muszę na spokojnie. bo co nagle, to po... ;p
ataraksja
ataraksja 23 stycznia 2009, 18:11
kumam! tak, to gra Grześ.
to ja dziś jestem wypestkowana...
zmieniam `niewiarę`, `pięty` i przemeblowuję pierwszy wers. dzięki :)
ale teraz to już nie o zapisie. teraz o odbiorze proszę ;)
Ir
Ir 23 stycznia 2009, 18:53
Dla mnie ten wers :"w pięści nie śpiew. parszywa prawda." - mówi za cały wiersz.
Pod "niebem głuchych stepów" tylko można się buntować.....raczej bez powodzenia.
ataraksja
ataraksja 23 stycznia 2009, 18:56
i czy tak najczęściej nie robimy? złorzecząc temu, komu najłatwiej dokopać, bo nie odda...
dziękuję Ir.
Grzesiek z nick-ąd
Grzesiek z nick-ąd 23 stycznia 2009, 19:26
się tak by chciało być młodą... z tymi doświadczeniami?
dziewczęcy palec a pięty pozdzierane..
tylko by tak być mogło trzeba sobie wytłumaczyć sens istnienia
ot i treść w skrócie jak dla mnie:)
ataraksja
ataraksja 23 stycznia 2009, 19:40
ooooo.... nie, nie! nie za tym tęskni podmiot. podmiot to wciąż ma. tę młodość :) tylko ciągle z rosnącym przerażeniem patrzy na świat oczami dziewczyny, która kiedyś nie znała chaosu i szemranych tajemnic ludzkich skrywanych w fałszywych uśmiechach. za wszelką cenę podejmującej (idiotyczny?) wysiłek postawienia do pionu wiary, że nie narodziła się tylko po to, by umrzeć nie znajdując nigdy potwierdzenia, że ten brud, to nie wszystko, co zostanie, gdy zamknie szukające jego przeciwności oczy...
Grzesiek z nick-ąd
Grzesiek z nick-ąd 23 stycznia 2009, 20:47
a czy ja coś innego napisałem? jasne że ma tę młodość tylko by ona smakowała patrz co sobie musi wytłumaczyć:) przepraszam że skracam swoje myśli pisząc ale po co wszyscy mają dokładnie wiedziec co komentujący miał na myśli i czy w ogóle myśli:)
ataraksja
ataraksja 23 stycznia 2009, 20:50
no tak, lepiej myśleć po cichu. ale na skróty? - ja nie lubię :))))
Grzesiek z nick-ąd
Grzesiek z nick-ąd 23 stycznia 2009, 21:23
eee ja nie myślę na skróty! tylko czasem na skróty piszę:)))
ataraksja
ataraksja 23 stycznia 2009, 21:41
TU niestety nie ma fonii, a ja nie umiem czytać w szklanym kwadracie jak ze szklanej kuli :)
Grzesiek z nick-ąd
Grzesiek z nick-ąd 23 stycznia 2009, 22:29
i na to sposób znaleźć można:
jeśli jest kilka możliwosci kodu między wierszami wybierz ten najbardziej tobie pasowny:)))
ataraksja
ataraksja 23 stycznia 2009, 22:32
to zgubne! można zajść na manowce. niekoniecznie cudne :))
Ona
Ona 28 stycznia 2009, 09:10
dziękuję za wiersz
... w różnych światach, a jakże podobni ...
znajome i bliskie
dziękuję
Pozdrawiam :)
ataraksja
ataraksja 28 stycznia 2009, 09:12
jeśli czujesz - weź :)
pozdrawiam :)
Artur Mandas 5 lutego 2009, 22:26
"na tej samej ziemi,
rozpiętej krzyżem nagości" - sam nie wiem dlaczego, ale niezmiernie spodobało mi się to sformułowanie. Nie potrafię podać przyczyn. Czasami po prostu się coś czuje, i tyle ;) Uwaga, to może być magia...
Pozdrawiam
ataraksja
ataraksja 6 lutego 2009, 07:31
jeśli tylko trochę tej magii odnalazłeś, to dla mnie powód do radości, to znaczy, że tekst przynajmniej zbliżył się do poezji.
dzięki :)
przysłano: 23 stycznia 2009 (historia)

Inne teksty autora

drugi oddech
ataraksja
ktokolwiek...
ataraksja
nie-istnienie
ataraksja
coda
ataraksja
nie sen
ataraksja
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca