dziewczę

kostroma

podwórze. wystawia leniwie twarz na słońce,
paznokcie zębami czyści.

nagle coś. gdzieś u góry, w pokoju. kawałek zapachu.
za pas spódnicę podwija, biegnie. po schodach,
po dwa, po trzy. czuje
kawałek koszuli, żelu na włosach,
biegnie.

w kącie
troje zasmarkanych dzieci je rękami. czeka
na nowego tatusia. psy je liżą po mordach,
kury łażą po stole.

uchyla drzwi. kawałek twarzy, ładnej, chudej,
miastowej. na węch, na ręce wystawione do przodu. 
znajduje. spódnicę znów za pas bierze.
dzieciakom raźniej będzie w czwórkę czekać.

kostroma
kostroma
Wiersz · 29 stycznia 2009
anonim
  • Grzesiek z nick-ąd
    psy je liżą po mordach.. a może psy im mordy liżą?
    jest wiersz,zaskakujący,frapujący,świetny!

    · Zgłoś · 15 lat
  • Jacek
    Jak wyżej : )

    · Zgłoś · 15 lat
  • kostroma
    dziękuję bardzo:) a nad mordami pogłówkuję jeszcze

    · Zgłoś · 15 lat
  • Grzesiek z nick-ąd
    bo fajnie by z powiedzeniem grało: pies ci mordę lizał...

    · Zgłoś · 15 lat
  • ew
    Obrazowo i klimatycznie i zastanawiająco codzienność pieską taką pokazałaś . Świetnie jest. Krótkie frazy od pierwszego wersu napędzają tekst nie pozwalając oderwać od niego myśli.

    · Zgłoś · 15 lat
  • Michał Domagalski
    No, tekst bardzo ciekawy. Czytam raz jeszcze i raz jeszcze...

    · Zgłoś · 15 lat
  • estel
    kawałek zapachu jest ciekawy. I kawałek twarzy.
    Dobre te Twoje teksty wiejskie. Realistyczne. Troje, czworo. No. I świetnie zapisane przyspieszenie po schodach, ruch i dynamika, a to ciężko słowami. Tobie się udało. Dużo czucia w tym wierszu.

    · Zgłoś · 15 lat
  • Jadwiga G.
    Jest dynamika, da się wyczuć ruch a przy tym nie pozbawiasz wiersza opisowości i dbasz o detal, a ja to osobiście bardzo lubię. Są więc i kury na stole i zapach podwórza i nawet żel na włosach. Lizanie po mordach moim zdaniem świetne, w porównaniu do dzieci wychodzi brutalnie, ma swój przekaz.

    · Zgłoś · 15 lat