ułożyłem dla Ciebie wiersz
we śnie
biały, zdobiony zielenią, porcelanowy
lecz widma oczu zamkniętych tak szybko znikają
rozpuścić się w Twoich włosach
pamiętam
i oczach
ustach spierzchniętych rozchylenie
niezamkniętych
jeszcze
ja
i zimne krople dotyku
na Twej skórze
w zielonych żywopłotach
za murem
błądze
szukając
ułożonej dla Ciebie
we śnie
porcelanowej
białej
róży