...Taki gość jak ja

Grzesiek z nick-ąd

choć w brodzie kwitną przymrozki

nic nie jest jeszcze za ciasne

do dupy panie Rynkowski

do dupy z takim toastem


 

zeszło ze mnie powietrze
jak ludzie schodzą mi z życia
w kwestii pisania wierszy
zmieściłem się w akapicie

czas się wygolił na łyso
mury runęły i stoją
wielbłądy dzikim budrysom
gwiazdy szalonym kowbojom

samotnym puste okienko
ułanom przegrany wrzesień
a mi zostało pod ręką
pisanie na marginesie

i dobrze mi tu i cicho
gwiazdy rozbłysły i zgasły
nie wznoście za mnie kielichów
tym bardziej durnych toastów

Grzesiek z nick-ąd
Grzesiek z nick-ąd
Wiersz · 22 lutego 2009
anonim
Wszystkie komentarze