kiedyś - przychodziło częściej.
przychodziło w ogóle.
teraz - od długiego czasu brak, pustka, samotność.
myśli - nie chcą wyjść, pokazać się,
ujawnić się nie chcą - chyba brzmi lepiej,
pozostają w środku, w nas.
o, deja vu.
wróć.
daj się przywitać.
lepiej poznać.
pozwól dać szanse, może pozostaniesz na dłużej.
będę pielęgnować.
pozwól się odsłonić, zrozumieć choć trochę.
ujrzę Cię jeszcze w ogóle?
tęsknie.
z Tobą mam większą wartość.
to jak?
Natchnienie, to jak? co teraz?
"Ty", "ciebie" nie powinno być napisane wielką literą, to nie jest list.
'kiedyś - przychodziło częściej.
przychodziło w ogóle.
teraz - od długiego czasu brak, pustka, samotność.'- brak, pusta, samotność....nie chodzi o to żeby przytaczać wszystkie słowa, które brzmią niby magicznie
'myśli - nie chcą wyjść, pokazać się,
ujawnić się nie chcą - chyba brzmi lepiej,
pozostają w środku, w nas.''- ujawnić się nie chcą mówisz, a to fikuśne urwisy! 'chyba brzmi lepiej'????Nie musisz informować o przebiegu powstawania tekstu...żeby to robić, trzeba być naprawdę dobrym....
o, deja vu....niee
'wróć.
daj się przywitać.
lepiej poznać.
pozwól dać szanse, może pozostaniesz na dłużej.
będę pielęgnować.
pozwól się odsłonić, zrozumieć choć trochę.'- 'pozwól dać szanse, może pozostaniesz na dłużej.' przegadane, nie taka forma...to nie przejdzie
'ujrzę Cię jeszcze w ogóle?
tęsknie.' grzeszysz takimi zwrotami...są zbyt dosłowne, to pytanie i to 'ujrzę'...wybacz, ale to jakbym "Anie z Zielonego Wzgórza' czytał, nie obrażając książki...
'z Tobą mam większą wartość.
to jak?
Natchnienie, to jak? co teraz?' Nie używaj wielkich liter, to nie list. Takie kolokwialne zwroty to ci tak pasują to tych 'ujrzeń' np, że ...
Przegadane, zły język, było wcześniej milion razy, okaleczone środki stylistyczne, nachalny podział stroficzny...Jestem bardzo na nie///
Słuchaj, radzę po prostu dużo czytać i próbować, żeby się warsztat jakiś uformował. Na razie jest słabiutko.
Potraktuj to jako kopa do dalszej, ciężkiej pracy...
pozdrawiam : )