Sterylnie

kostroma

Skręcamy meble i układamy je według nowych barier, 
nad drzwiami wieszamy dzwoneczki zamiast bozi. 
Zapach kota zastąpiły szklane świeczniki. 

Zrobiło się wschodnio, szwedzko, inaczej. Leżymy 
na niewygodnych matach odurzeni zapachem. 
Otwarte okna kuszą nas bezdusznie.

kostroma
kostroma
Wiersz · 23 lutego 2009
anonim
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Zbyt... z przesłaniem

    · Zgłoś · 15 lat
  • Justyna D. Barańska
    o! ja to się już wypowiadałam kiedyś na ten temat, więc nie będę się już rozwodzić. mi się podoba i właśnie w szczególności to przesłanie, bo przecież poeta kształtuje też społeczeństwo. czemu by i od tej strony nie podejść?

    · Zgłoś · 15 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Nie mówię że nie, ale nie tak nachalnie.

    · Zgłoś · 15 lat
  • kostroma
    przesłanie? nachalnie? nie taki cel mój. chyba, że samo wylazło....

    · Zgłoś · 15 lat
  • kostroma
    przesłanie? nachalnie? nie taki cel mój!

    · Zgłoś · 15 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    powroty, powroty. tak interpretacyjnie gadam, nie żeby technicznie czy coś. tak się zadumałam nad tym.

    · Zgłoś · 15 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Tęsknotę czytam.

    · Zgłoś · 15 lat
  • Marcin Sierszyński
    Nie jest nachalnie. Jest w sam raz. Na tyle, by utonąć w wierszu i zastanowić się chwilę. Rozejrzeć dookoła, spojrzeć na wszystko z innej strony, aż w końcu... co to ja...? Aaa! Wiersz czytałem!

    · Zgłoś · 15 lat
  • Jacek
    Bez zastrzeżeń.

    Druga szczególnie dobra.

    · Zgłoś · 15 lat