White socked woman

Tommy Gun

Ksenofobicznie nie dufaj

W stereotypu poletkach

Wiedz jedno, stary nie ufaj

Kobietom w białych skarpetkach

 

Dlaczego, zaraz odpowiem

Życiowym wiedzion dowodem

By ustrzec od tego bowiem

Co czyha na serce młode

 

Z mniemania, przeto kobietki

Teoria wyrastająca

Jaskrawość białej skarpetki

Jest konkurencją dla słońca

 

A z drugiej strony upadku

Symbolem białe onuce

Wieczorem, z blasku naddatku

Niechciane leżą wyzute

 

Choćby nie było przestrogą

Ty kieruj się zrozumieniem

Relacje skarpetki mogą

Mieć białe - z czarnym sumieniem

 

Kto białe skarpetki wzuwa

Natury musi być zmiennej

I fatum swoje wykuwa

Snadź z tego, co tak przyziemne

 

Za lepszą się dziewczę uważa

Gdy stopy jej w biel przyodziane

Bladość źrenice przeraża

Ach, popatrz jak pięknie uprane!

 

Z logiką się panna rozmija

Codziennie mozoli  i trudzi

Nóżęta, gdy w skarpet biel wbija

Świadoma, że kolor się zbrudzi

 

Jak widać - problem nielekki

Trzymaj się, bracie z daleka!

Kto nosi białe skarpetki

Nie godzien miana człowieka

 

Po cichu dorzucę przeto

Zagrożeń świadom też nowych

Nie ufaj w płaszczach facetom

Tych wielkich, przeciwdeszczowych!

Tommy Gun
Tommy Gun
Wiersz · 24 lutego 2009
anonim
  • Jacek
    Lubię Twój prześmiewczy ton : ) Dobry tekst : ) I świetne zakończenie : ) :D

    · Zgłoś · 15 lat
  • Grzesiek z nick-ąd
    jak zawsze rytm idealny,rymy wiadomo dokładne w większości i jak to w piosenkach bliskie częstochowy,ale nieszkodliwe:)
    tym razem jednak przegadane trochę

    · Zgłoś · 15 lat
  • Marcin Sierszyński

    · Zgłoś · 15 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Rym onuce-wyzute nie jest ani dokładny, ani częstochowski, i mię urzekł.

    · Zgłoś · 15 lat
  • estel
    Bardzo milutko.

    · Zgłoś · 15 lat