Literatura

Jeszcze tylko chwila (wiersz)

Carolineee_15

deszczowym uśmiechem
pięknie błyszczą oczy
posklejane z wiatru
świętym grzechem

 

lament

książęcy plebs pod parasolami
ubarwił szaro-burą pogodę
której echo rozbrzmiewa
między gładkimi kamieniami

w równianiu bez niewiadomej
czarno na czarnym zapisanym
kwietniowe łąki się marzą
powieką słonej

łzy

ostatnią nutą płaczącego
często na białym opisaną
barwę uduszę w dłoni
listopadowego

i pożegnam błotniste buty


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Jacek
Jacek 26 lutego 2009, 17:12
'deszczowym uśmiechem
pięknie błyszczą się oczy
posklejane z wiatru
świętym grzechem'

bez się, 'święty grzech' jest rażący, 'deszczowy uśmiech' jest naciągany

'lament' to jest świętokrzyski...archaicznie i brzydko

'książęcy plebs pod parasolami
ubarwił szaro-burą pogodę
której echo rozbrzmiewa
między gładkimi kamieniami'

nic nie wnosi ta strofa. znów bezsensowny kontrast 'książęcy plebs', nawet paradoks jakiś, nijak

'w równianiu bez niewiadomej
czarno na czarnym zapisanym
kwietniowe łąki się marzą
powieką słonej'

literówka! nie należy chyba tak biegać po różnych płaszczyznach

'łzy' nie wprowadzają gradacji napięcia, a miały chyba...

'ostatnią nutą płaczącego
często na białym opisaną
barwę uduszę w dłoni
listopadowego

i pożegnam błotniste buty'

najlepsza z wiersza, acz nie najlepsza. spodobało mi się duszenie barw


Słabe rymy, bo takie koligacje rzeczownikowe są bardzo niebezpieczne i trzeba nie lada umiejętności żeby sobie z nimi poradzić.

Tamten był lepszy. Ale nie usuwaj go, porównasz sobie za jakiś czas.

Do książek!!!

: )
Justyna D. Barańska
Justyna D. Barańska 26 lutego 2009, 19:33
"często na białym opisaną" - myślę, że sama się podsumowałaś, bo większość wersów niestety już dawno została opisana. ja to bym dała na zakończenie "i pożegnam wodę w butach" ;)
Michał Domagalski
Michał Domagalski 1 marca 2009, 13:36
Jest bardzo słabo. Za dużo tu takich "deszczowych uśmiechów", które tylko odstraszają.
Marcin Sierszyński
Marcin Sierszyński 1 marca 2009, 16:34
Racja. : |
przysłano: 26 lutego 2009 (historia)

Inne teksty autora

dziadkowi
Carolineee_15
wspomnienie
Carolineee_15
wieczory takie jak ten
Carolineee_15
za wszystko
Carolineee_15
Los Angeles, nocą
Carolineee_15
List do A.
Carolineee_15
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca