rozrzucone kości i tańczące
nadgarstki;
łodygi mych myśli
mysim szelestem odrzucają prześcieradło
tylko bliżej,
bliżej przekleństwem bywasz
niedosyt i gorszące
zdjęcia z przytułku miłości
gram na gram nakładam.. proszkiem
dymem kopiąc żal
ale jeśli trzeci raz
mówisz 'kocham'
to zapewne Ci uwierzę.
***
April
April
Wiersz
·
8 marca 2009
'łodygi mych myśli' już na początku wystarczająco odrzucają. Później jeszcze się dowiadujemy że to o miłości (może niespełnionej) i to kładzie cały tekst na łopatki.
Wiersz jakby z taśmy produkcyjnej.