Niech się dzieje wola

Carolineee_15

Zamknij oczy. Dziś
nie zobaczysz dawnych
prostych gwiazd.
Niebo niczym
oś czasu zapisująca spojrzenia
naszych ojców Słowian.

Łza nie jest płaczem.
Nie potrzebuję chusteczki.
Nadwrażliwość zaciska pętlę
ugłaskując twarz.
Odejdziesz, wiem 
zanim zaleje piwnicę
nasze miejsce na ziemi.

Nie wyciągając rąk z dziurawych
kieszeni, pożegnamy się. Początki
będą trudne. Wrócę do domu
gdzie zardzewiały rower
i kilka pustych butelek.

Na nowo zawieszę obrazek
włączę radio
zasnę

Carolineee_15
Carolineee_15
Wiersz · 29 marca 2009
anonim
  • annabell123
    Literówki do poprawy...

    · Zgłoś · 15 lat
  • Grzesiek z nick-ąd
    bezgwiezdne to chyba zbędne...
    ziomalka jestes najlepszym przykładem ile może dać niestrudzona praca postępu:)
    gratuluję:)

    · Zgłoś · 15 lat
  • Carolineee_15
    dziękuję. :)

    · Zgłoś · 15 lat
  • Jacek
    podpisuje pod Grześkiem oboma ręcoma ; ] Może jej puścicie w końcu, hm? ;]

    · Zgłoś · 15 lat
  • Justyna D. Barańska
    parę momentów, ale jak dla mnie jeszcze się nieco gubisz ;) i Słowian chyba wielką, skoro już wielkich używasz.

    · Zgłoś · 15 lat
  • Marcin Sierszyński
    Nie powiem, niezgorszy to wierszyk. Może zastosować taktykę 'na zachętę'? Ja w każdem razie jestem zadowolony z postępu, a owy powoduje całkiem przyzwoite wrażenia czytelnicze.

    · Zgłoś · 15 lat
  • estel
    Za postęp głównie i z kopniakiem motywacji na zaś. :)

    · Zgłoś · 15 lat
  • Carolineee_15
    super :)
    dziękuję. :)

    · Zgłoś · 15 lat