o dzieciach bez tytułu

szydło

Może gdybym 
męczyła koty
i zabijała biedronki
byłabym naprawdę 
szczęśliwy dzieckiem

Bo Bóg stworzył
doskonałego
mężczyznę i mu taką
kobietę do pary

Ale idealnych dzieci
to nigdy nie było 


Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Dobry 2 głosy
szydło
szydło
Wiersz · 29 marca 2009
anonim
  • p
    szczęśliwy czy szczęśliwym?

    · Zgłoś · 15 lat temu
  • Marcin Sierszyński
    Jestem zadowolony! Wiersz nie dość, że poruszył intrygujący temat, to zrobił to w bystry, nie urągający niczemu sposób z trafnym spostrzeżeniem i dobitną puentą. Czyli: bardzo dobrze, jak nie lepiej.

    · Zgłoś · 15 lat temu
  • Jacek
    ano, Justyna ma rację. Byłaby to miniatura doskonała, spójna w formie, spójna w treści, gdyby nie pierwsza część. Niemniej, podoba mi się niezmiernie. : ) Świetnie to ujęłaś : )

    · Zgłoś · 15 lat temu
  • joan
    dla mnie mało uczuć ten wiersz wywołuje- nie zastanawia
    pierwsza faktycznie zbędna

    · Zgłoś · 15 lat temu
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    nie lubię tego znaku zapytania.

    · Zgłoś · 15 lat temu
  • Justyna D. Barańska
    bez pierwszej to uważam, że jest cudeńko. pierwsza na moje oko kompletnie zbyteczna i wymuszona. dalsza część jest wystarczająco silna, żeby istnieć autonomicznie.

    pozdrawiam :)

    · Zgłoś · 15 lat temu