Literatura

o dzieciach bez tytułu (wiersz)

szydło

Może gdybym 
męczyła koty
i zabijała biedronki
byłabym naprawdę 
szczęśliwy dzieckiem

Bo Bóg stworzył
doskonałego
mężczyznę i mu taką
kobietę do pary

Ale idealnych dzieci
to nigdy nie było 



dobry 2 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Justyna D. Barańska
Justyna D. Barańska 29 marca 2009, 21:47
bez pierwszej to uważam, że jest cudeńko. pierwsza na moje oko kompletnie zbyteczna i wymuszona. dalsza część jest wystarczająco silna, żeby istnieć autonomicznie.

pozdrawiam :)
żurawina
żurawina 30 marca 2009, 00:34
nie lubię tego znaku zapytania.
joan
joan 30 marca 2009, 08:21
dla mnie mało uczuć ten wiersz wywołuje- nie zastanawia
pierwsza faktycznie zbędna
Jacek
Jacek 31 marca 2009, 18:35
ano, Justyna ma rację. Byłaby to miniatura doskonała, spójna w formie, spójna w treści, gdyby nie pierwsza część. Niemniej, podoba mi się niezmiernie. : ) Świetnie to ujęłaś : )
Marcin Sierszyński
Marcin Sierszyński 1 kwietnia 2009, 13:10
Jestem zadowolony! Wiersz nie dość, że poruszył intrygujący temat, to zrobił to w bystry, nie urągający niczemu sposób z trafnym spostrzeżeniem i dobitną puentą. Czyli: bardzo dobrze, jak nie lepiej.
p 2 kwietnia 2009, 18:16
szczęśliwy czy szczęśliwym?
przysłano: 29 marca 2009 (historia)

Inne teksty autora

a jednak
szydło

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca