Polonista z wadą wymowy

Łukasz Radwaniak

 

Polonista z wadą wymowy,

to nad wyraz ciekawa postać.

Chociaż z myśli konstrukcje

buduje subtelne,

pełne związków rządu i zgody,

jego język nie jest giętki dość,

by dać głowie we wszystkim zadość.

 

W poezji więc szukał ratunku,

by spełnieniem życie okrasić.

Cierpliwość papieru szlifował,

aż mu się własny język spodobał.

Lecz wnet frasunek przybył mu nowy,

jak z czytelnikami uniknąć rozmowy?

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Niczego sobie 3 głosy
Łukasz Radwaniak
Łukasz Radwaniak
Wiersz · 30 marca 2009
anonim
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    bardzo mi sie podoba,najbardziej końcowe wersy,pozdrawiam.

    · Zgłoś · 15 lat temu
  • Łukasz Radwaniak
    Polonista będzie się jednak upierał przy "rządzie", którym (ufam) Polska stoi. Pozdrowienia!

    · Zgłoś · 15 lat temu
  • Jarosław Jabrzemski
    Konia z rzędem (nie z rządem) temu, kto odgadnie dlaczego polonista zajął się polityką - może jednak
    "pełne związków rzędu i zgody"?
    Syntaktyka pokraczna - nie pojmuję, czemu (czy komu) mają służyć tak liczne inwersje; mnie nie służą.
    Serdeczności.

    · Zgłoś · 15 lat temu
  • p
    tego się właśnie spodziewałam. Nie powiem,że jest bardzo dobry,ale za to mogę krzyknąć,że wartościowy :)

    · Zgłoś · 15 lat temu
  • Łukasz Radwaniak
    no, troszkę autobiografii tu jest

    · Zgłoś · 15 lat temu
  • p
    mam nadzieję,że to nie o sobie :)

    · Zgłoś · 15 lat temu
  • Marcin Sierszyński
    W Twoim wierszu jest bardziej tragiczną. Ciekawe ujęcie, podoba mi się to.

    · Zgłoś · 15 lat temu
  • Łukasz Radwaniak
    Może zatem tragiczną, sprzeczną, niespełnioną?

    · Zgłoś · 15 lat temu
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    no. polonista z wadą wymowy nie wydaje mi się wcale ciekawą postacią. : )

    · Zgłoś · 15 lat temu