KOCHAM TWOJE I W TOBIE

annabell123

dzielę nas na chleb, wino w codziennym
misterium, pochylona wzdłuż cieni
liniami na ścianie drżę, walczę o przetrwanie,

jako ciało, akt, obraz, w ramach - niepojęte.
nasycenie kolorem, ciepłym, obustronnie,
nazwy dat zamykane w żółtych kalendarzach

gubię w tle skojarzenia, roztańczona, dawna
oswajam drapieżcę, w tobie wilka,
we mnie intymnie i cieplej. zapadamy
do wnętrza, płomień,

świeczka niema, nas nie ma

annabell123
annabell123
Wiersz · 13 kwietnia 2009
anonim
Usunięto 1 komentarz