MIAŁAM KSYWĘ - WADERA

annabell123

w poprzednim wcieleniu pokochałam pełnię.

nie, nie jestem anną, imię bez znaczenia
otwarte źrenice już wchłonęły światło

opowiadam baśnie o tysiącach nocy,
ja szeherezada, kiedyś w oczach iskry,
gardło - srebrny zaśpiew przełykanych głosek.
zachłannie i mocno wplatałam w istnienie
pierwotne instynkty, zew krwi

w pierwszych kroplach, zmysłowo zlizane
zabiły świadomość, brałam cię na dotyk
i na nagie słowa, grzechy pierworodne, wybaczasz
po pierwszym, następnym, lubieżnie,
bardziej wściekle wamp i wampir w jednej.

wpisane pod skórę ból i pożądanie
modlę - mea missa est, Wolf.

hush, hushanna

amen
annabell123
annabell123
Wiersz · 25 kwietnia 2009
anonim
  • Jarosław Jabrzemski
    Powtórzę.
    I tak "cichnij Anno" zostanie odczytane, jako hosanna.
    Zdyskredytowana, bo bez załączonego zezwolenia, nieodzownego przy pracy na wysokości.
    Bez lęku - "kto się boi Virginii" powszechnie uznano za pytanie retoryczne, a Werwolf nikogo do końca nie przerażał.
    Historia uczy, że amen miał swój corner; nie chcieli śpiewać o Annie, a w zamian kokieteryjnie wołali "Hello Susan".
    Zdarza się.
    Znakomity tekst.

    · Zgłoś · 15 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Zdecydowanie znakomity!

    · Zgłoś · 15 lat
  • annabell123
    idę się upić...zaliczylam ostatnie egzaminy, wracam do domu, a tu gwiazdka w kwietniu...

    · Zgłoś · 15 lat
  • Michał Domagalski
    No, bardzo miło było czytać.

    · Zgłoś · 15 lat
  • Jacek
    Dziś w zastępstwie jestem : )

    Słuchaj, co ja Ci będę mówił: ) Tekst czyta się jednym tchem. Brawo za stworzony klimat. Świetne przerzutnie, subtelne, acz treściwe. Treść dobra. Bardzo konsekwentnie napisane. Podoba mi się, że ujarzmiłaś tę myśl, która się z wiersza wylewa. Nie mam najmniejszych zastrzeżeń. Kilka perełek wyłowiłem godnych zapamiętania. Na pierwszą zdecydowanie : ) I gratuluję gwiazdki : )

    · Zgłoś · 15 lat
  • annabell123
    Jaca, a kogo zastępujesz??? ;) Dzięki...strasznie się cieszę....no i tyle...

    · Zgłoś · 15 lat