prośba

Jarosław Jabrzemski

niespiesznie
bo nie ma do czego się spieszyć
pociesz mnie
lecz żartem nie próbuj rozśmieszyć
przytulaj
tuszując projekcję przytułku
gdy chmura
zaciemnia nam gniazdo kukułką
niechciana
rozkłada się cieniem na sutkach
do rana
nie zdąży pogrążyć nas w smutku
daj ciepło
nie pragnę pieszczoty gorętszej
choć piekło
podobno zgotuje mi więcej
nie umiem
samotnie wszystkiego poświęcić
zrozumiesz
że boję się ciebie i śmierci
Jarosław Jabrzemski
Jarosław Jabrzemski
Wiersz · 25 kwietnia 2009
anonim
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Nie przekonuje mnie, odnoszę wrażenie wyliczanki-rymowanki, ale może to dlatego, że czytałem na głos.

    · Zgłoś · 15 lat
  • Jarosław Jabrzemski
    Karol kot; wrażenie całkiem słuszne - to jest rymowanka o konstrukcji wyliczanki przeznaczona do czytania na głos.

    · Zgłoś · 15 lat
  • Paweł Lewandowski
    strasznie nieczytelny zapis wierszu i niczym.

    · Zgłoś · 15 lat
  • Paweł Lewandowski

    · Zgłoś · 15 lat
  • modliszqa
    :-) a mnie bardzo

    · Zgłoś · 15 lat
  • Marcin Sierszyński
    Jest całkiem całkiem. Taka podśpiewka, niezła nawet.

    · Zgłoś · 15 lat
  • Jacek
    No zgodzę się, ale zdecydowanie nie jest to Twój popisowy numer....Nie ma błędów, jednak konwencja którą się posłużyłeś jest dość banalna.

    · Zgłoś · 15 lat
  • Jadwiga G.
    śpieszyć - rozśmieszyć jako rym wypadł moim zdaniem najsłabiej; ale sama konwencja - czemu nie? tyle, że można by z tego jeszcze trochę więcej wycisnąć :)

    · Zgłoś · 15 lat