po żegnalny

Grzesiek z nick-ąd

 chcieliście mieć wierszyki

zwiewne a potem gorejące

niestety dziś a potem szyki

wiążą się w koniec

kurwa z końcem


rymy układam bo to umiem

cierpliwie czekam swego grona

że przyjdzie ktoś i mnie zrozumie

a może jednak mnie pokona


wtedy mi pistacjowe szczęście

podróż do nikąd czyli jasne

jestem zaprawdę smutny więcej

niż oddech co nie bywa własny


Oceń ten tekst
Grzesiek z nick-ąd
Grzesiek z nick-ąd
Wiersz · 10 maja 2009
anonim
  • Kuba Nowakowski

    · Zgłoś · 15 lat temu
  • Marcin Sierszyński

    · Zgłoś · 15 lat temu
  • modliszqa
    :) i dobrze ze ostawisz , nie tylko ze względu na estelkowe pisanie :D

    · Zgłoś · 15 lat temu
  • Grzesiek z nick-ąd
    chciałem skasować się to pożal pan óg... ale szkoda estelli pisania:)

    · Zgłoś · 15 lat temu
  • Justyna D. Barańska
    jak odmówisz kobiecie po takim klękaniu, to zimny drań jest, ot co.

    · Zgłoś · 15 lat temu
  • estel
    Taaa.

    · Zgłoś · 15 lat temu
  • Grzesiek z nick-ąd
    estello napisałaś dobry wiersz!

    · Zgłoś · 15 lat temu
  • Grzesiek z nick-ąd

    · Zgłoś · 15 lat temu
  • estel
    Nie umiem tego robić i jak Cię tu nie będzie, to się nie nauczę i mniej więcej będzie to wyglądać tak:

    zatrzymujący

    chcieliśmy mieć wierszyki
    co prawdę niosą marną
    z rąk dojrzałego bandyty
    co życiu piach wygarnął

    spod stóp i brudnych kolan
    mieliśmy wiersze czyste
    to była jego rola
    on zmuszał nas by myśleć

    o sobie koniec końców
    zostało "kurwa" warknąć
    bo wśród pochwalnych postów
    bandyta chce się zamknąć

    · Zgłoś · 15 lat temu
  • Latte
    jak nie ma wyboru to nie lepiej cicho odejść? przeczekać, pomysleć, powrócić.
    łamiesz serca znikądzie swoich czytelników.

    · Zgłoś · 15 lat temu
Wszystkie komentarze