norway

logan



widzę nas w norwegii.

obiecaj, że zabierzesz mnie do bergen. miasto - widmo.
przed nami rozwidlenie mórz, które możemy wziąć pod włos;
szereg kolorowych kamienic przypominających o jesieni.
stąd nie mamy dokąd i przed czym uciekać. spływamy w dół rzeki
układając się w jeziorze do snu.


allemannsretten to nasze prawo do schowania się pod lodem
grubym jak swetry rybaków. mamy ten dom i nasze przykazanie,
które więzimy w naczyniach krwionośnych. czuć się silnym, choć raz
zmierzyć się z naturą mając do pomocy jedynie własny rozum
.

logan
logan
Wiersz · 13 maja 2009
anonim
  • logan
    Pies powinna dobrze go znać :)

    · Zgłoś · 15 lat
  • M.
    Nie schodzisz z poziomu, mój drogi. Ukontentowanam, a nawet bardzo. :)

    · Zgłoś · 15 lat
  • logan
    cieszę się ogromnie :)

    · Zgłoś · 15 lat
  • M.
    E, ja bardziej. :)

    · Zgłoś · 15 lat
  • Anna Nawrocka
    podoba się. kursywa nie jest konieczna. czytelnik się doczytał i bez wykrzywienia, że jest ważna.
    swetry rybaków. ciekawie.

    · Zgłoś · 15 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Zastanawiam się, czy lepiej nie opuścić 'allemannsretten' w drugiej strofie, skoro jest w zajawce i przebudować pierwszy wers drugiej strofy. Wiersz piękny, czekam na następne, bo bardzo spodobał mi się Twój styl.

    · Zgłoś · 15 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Choć ma chwilę przegadania

    · Zgłoś · 15 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    ech. zimne jak norweski wiatr w lutym. chwali się, spalę się.

    · Zgłoś · 15 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    kojarzy mi się to niezaprzeczalnie z cyklem pewnej Magdy ... i trochę traci to w oczach, bo jakbyś żywcem ukradł Jej wersy i wkleił sobie.

    · Zgłoś · 15 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Ładnie namalowany obraz skandynawskimi farbami.
    Dobrze piszesz. Albo i nawet bardzo. Ale ciiii...

    · Zgłoś · 15 lat
Wszystkie komentarze